Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wysłał do Komisji Europejskiej plan restrukturyzacji PLL LOT. Dokument ten warunkowo zatwierdził minister skarbu. LOT oczekuje dodatkowej pomocy publicznej w wysokości do 381 mln zł. Plan ten przewiduje m.in. dalsze zwalnianie pracowników.

Bruksela ma teraz dwa miesiące, żeby wydać zgodę na zaproponowaną przez Polskę pomoc.

Plan naprawczy LOT-u zakłada, że przewoźnik nie będzie już taką linią, jak kiedyś. Ma być mniejszym przewoźnikiem, ale za to przynoszącym zyski.

Na początek pracę ma jednak stracić kolejnych 500 pracowników. Wcześniej odejść musiało około 300 osób.

Ma zostać ograniczona także siatka połączeń. Nie będzie już lotów z Warszawy do Aten, Barcelony, Berlina, Helsinek, Kairu czy Zurychu. Te połączenia mają obsługiwać inne linie.

Poza tym LOT ma zarabiać na dodatkowych usługach. Poczęstunek na pokładzie będzie płatny, przewoźnik zaoferuje rezerwowanie hoteli i wynajem samochodów.

Oprócz tego, polskiemu przewoźnikowi mają pomóc inne państwowe spółki - na przykład Porty Lotnicze, które mają obniżyć pobierane od linii opłaty.