Jedna osoba zginęła i dwie odniosły obrażenia w wyniku nocnego wypadku w miejscowości Tur. Urwane w czasie jazdy koło ciężarówki wpadło na szybę autobusu, którym podróżowała grupa Ukraińców. Na miejscu zginął kierowca autobusu.

Ofiara śmiertelna, to 60-letni mężczyzna, kierowca autobusu. Jak dowiedziała się reporterka RMF FM ranne zostały także 2 inne osoby: 39 letnia kobieta i 55-letni mężczyzna, pasażerowie.

Wstępnie ustalono, że do wypadku doszło podczas manewru wymijania. Nie wiadomo jeszcze dlaczego w samochodzie ciężarowym urwało się koło, które potem uderzyło w przednią szybę jadącego autobusu.

Ci pasażerowie autokaru, którzy nie byli ranni, trafili do szkoły, gdzie mieli nocleg, bo do zdarzenia doszło ok. 1:30. Jak sprawdzili policjanci, kierowca ciężarówki był trzeźwy.

Na miejscu przez kilka godzin pracowały służby, m.in. sześć jednostek straży pożarnej i dwa zespoły pogotowia ratunkowego. Prokuratura wyjaśnia przyczyny zdarzenia.

Opracowanie: