Resort nauki wydał komunikat w sprawie opisanego przez lokalne media incydentu związanego z limuzyną przewożącą Jarosława Gowina. Minister gościł w środę we Wrocławiu. Auto, którym podróżował, zostało zaparkowane przed hotelem na miejscu dla niepełnosprawnych.

Resort nauki wydał komunikat w sprawie opisanego przez lokalne media incydentu związanego z limuzyną przewożącą Jarosława Gowina. Minister gościł w środę we Wrocławiu. Auto, którym podróżował, zostało zaparkowane przed hotelem na miejscu dla niepełnosprawnych.
Jarosław Gowin /PAP/Maciej Kulczyński /PAP

"Kierowca Jarosława Gowina zaparkował luksusową limuzynę przy ul. Wyścigowej, przed hotelem Novotel na miejscu dla niepełnosprawnych" - czytamy na stronach "Gazety Wrocławskiej". Jak przypomina pismo, za zaparkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych grozi mandat w wysokości 500 zł. 

"W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi postoju samochodu służbowego Biura Ochrony Rządu na miejscu dla niepełnosprawnych informujemy, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zgodnie z przyjętymi procedurami dokonało rezerwacji miejsc noclegowych oraz miejsca postojowego w hotelu" - pisze w komunikacie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. "Po przyjeździe oficerowie BOR zostali poinformowani o braku miejsc postojowych mimo dokonanej rezerwacji. Parking znajduje się na terenie zamkniętym, jest monitorowany i dedykowany tylko dla gości. Jedynymi wolnymi miejscami były dwa, które przeznaczone są dla osób niepełnosprawnych. Obsługa hotelowa wskazała jedno z dostępnych miejsc oraz pozostawała w kontakcie z oficerem BOR w razie konieczności przestawienia samochodu" - wyjaśnia.

Cytowany przez "Gazetę Wrocławską" rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski podkreśla, że miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych istnieje w ściśle określonym celu. Kierowca prowadzący samochód musi znać przepisy ruchu drogowego i powinien wiedzieć gdzie można parkować, gdzie nie i nieważne, kto mu takie miejsce wskaże - tłumaczy. 

(mn)