Andrzej Lepper czuje, że jego życie jest zagrożone...

Istnieje realne zagrożenie dla życia i zdrowia przewodniczącego Andrzeja Leppera -- twierdził jego adwokat mecenas Henryk Dzido. Wczoraj w nocy spłonął dom, w którym przebywał przewodniczący Samoobrony.

Sam Lepper uważa, że było to ewidentne podpalenie. Dlatego też jego związek zwrócił się do szefa MSWiA o przyznanie Lepperowi ochrony policyjnej:

Ale na tym nie koniec sprawy pożaru w Hucie Skaryszewskiej. Oburzenie lidera Samoobrony wywołała wypowiedź Mariana Krzaklewskiego - lider AWS gdy dowiedział się, że spłonął dom, w którym nocował Lepper - miał powiedzieć,że gdy jego sąsiad robił grilla, on nie zawiadomił straży pożarnej. "Marian Krzaklewski pochwala w Rzeczpospolitej bandytyzm i bezprawie dlatego nie może kandydować na prezydenta." - komentował wzburzony Lepper. Jego oburzenie wywołał też komentarz Lecha Wałęsy: "Jego wypowiedź, że ktoś sobie robi szopki tak jak na granicy zrobił, tak teraz robi, naprawdę świadczy, że ten ktoś powinien ze sceny politycznej zejść." - powiedział szef Samoobrony.

Wiadomości RMF FM 00:45