To cyniczna zagrywka nastawiona na poparcie - tak szef koła Konfederacji Jakub Kulesza ocenił zapowiedź prezydenta Andrzeja Dudy złożenia projektu zmian w konstytucji, która przewiduje, że wykluczone jest przysposobienie bądź adopcję dziecka przez osobę pozostającą w związku jednopłciowym.

Prezydent Andrzej Dudy powiedział, że jest za tym, by zapisać w konstytucji, że wykluczona jest adopcja dziecka przez osoby w związku jednopłciowym. Prezydent zapowiedział, że podpisze odpowiedni dokument z prezydenckim projektem zmian w konstytucji w tej sprawie.

Według Dudy wprowadzenie do konstytucji zapisu o wykluczeniu przysposobienia lub adopcji dziecka przez związki jednopłciowe znajdzie poparcie nie tylko wśród posłów Zjednoczonej Prawicy, ale także Konfederacji, PSL i części posłów KO.

Cyniczna zagrywka nastawiona na poparcie - tak inicjatywę prezydenta ocenił dla PAP poseł Kulesza. Obecnie taka adopcja nie jest możliwa, więc jaki jest cel takiego zapisu? W konstytucji powinniśmy raczej doprecyzować zapis dotyczący małżeństwa co proponowaliśmy w Nowym Porządku (tezy konstytucyjne Konfederacji i Krzysztofa Bosaka), a docelowo rozpocząć prawdziwą debatę konstytucyjną, o którą od lat apelujemy - zauważył szef koła poselskiego Konfederacji.

Jak przypomniał "poprzednia inicjatywa zmiany konstytucji rozpoczęta przez prezydenta skończyła się porażką". W czerwcu 2018 r. prezydent Duda przedstawił propozycję 15 pytań, które mogą paść w referendum ws. zmiany konstytucji.

Pan prezydent nie zaprosił do dyskusji środowisk ideowej prawicy, które tworzą dziś Konfederację, a sam nie uzyskał nawet poparcia swojego ugrupowania w zakresie referendum nt. zmiany konstytucji w Senacie - zaznaczył polityk.

Poseł Konfederacji przyznał, że "obecna konstytucja, podpisana przez Aleksandra Kwaśniewskiego, jest pełna wad i dziur", co - według niego - "wykorzystują na korzyść swoich partii zarówno rządy PiS jak i PO-PSL".

Powielanie istniejących przepisów w przedwyborczym szale tylko wprowadza bałagan. Potraktujmy ten dokument poważnie. Stwórzmy nową konstytucję opartą na dialogu, merytoryce i wsparciu ekspertów oraz sił politycznych, a tego nie zrobimy w kilka dni. I o to apeluje Konfederacja - oświadczył Jakub Kulesza.