Moja żona jest osobą niezależną - mówi Krzysztof Sobolewski przewodniczący Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości, pytany o karierę swojej partnerki. Bardzo proszę uszanować to, że ktoś chce się rozwijać - dodaje. Gość Roberta Mazurka zaznacza, że jego żona jest osobą prywatną, a o tym, gdzie pracuje, dowiaduje się jako ostatni.

Z oświadczenia majątkowego Krzysztofa Sobolewskiego wynika, że nie ma domu, mieszkania czy działki. Ma 12 tys. oszczędności i 25 tys. długu.

Są wydatki, o których się nie mówi. Są koszty, o których się nie mówi. Natomiast co do mieszkania, to w dzisiejszych czasach wynajem też jest formą mieszkania, więc ja tak naprawdę od kilkunastu lat tylko wynajmowałem mieszkania. To też są koszty - wyjaśniał poseł PiS. Kampanie też kosztują, a ta pożyczka była na kampanię - dodał.

Krzysztof Sobolewski zaznaczył, że nie ma rozdzielności majątkowej z żoną. Po tym, jak PiS objęło władzę w 2015 r., kobieta zaczęła wspinać się po szczeblach kariery.

Teraz żona Krzysztofa Sobolewskiego zasiada w trzech radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa oraz jest ważnym dyrektorem w Orlenie.

Żona posła Krzysztofa Sobolewskiego karierę zaczynała w Inspekcji Handlowej w Szczecinie. Potem została wojewódzkim inspektorem Inspekcji Handlowej.

Po ślubie, trafiła do kilku rad nadzorczych. W trzech nadal jest zatrudniona. Zasiada m.in. w radzie nadzorczej Portu Lotniczego w Szczecinie. Pracuje też w PKN Orlen.

Nie miałem udziału ani w poszukiwaniu, ani w znalezieniu pracy - zaznacza gość Roberta Mazurka w RMF FM, pytany o zatrudnienie żony w PKN Orlen. To, że znam Daniela Obajtka, nie ma nic wspólnego z tym, gdzie pracuje moje żona - podkreśla.