Zorganizowana grupa przestępcza działała w bielskim wymiarze sprawiedliwości. Kierował nią sędzia, a do grupy należeli między innymi prokurator oraz strażnicy więzienni. Członkowie gangu, w zamian za korzystne wyroki brali łapówki.

Do sądu dyscyplinarnego trafiły wnioski o uchylenie immunitetu sędziemu i prokuratorowi z rejonu Bielska-Białej. Sędziemu prokuratura chce postawić m.in. zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. To pierwszy tego typu przypadek w Polsce.

Możemy już dzisiaj zapowiedzieć, że to postępowanie będzie dotyczyło znacznie szerszej grupy osób - co najmniej 10 prokuratorów i sędziów oraz 20 innych osób - powiedział w Katowicach zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking.

Sędzia miał m.in. przyjmować łapówki - 25 tys. i 3 tys. zł - za korzystny wyrok i uchylanie środków zapobiegawczych w sprawach gospodarczych. Prokurator miał się dopuścić przestępstwa powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych. Jak dokładnie działała ta sędziowsko-prokuratorska grupa przestępcza posłuchaj w relacji katowickiej reporterki RMF Anety Goduńskiej: