Katowicki Holding Węglowy (KHW) sprzedał Spółce Restrukturyzacji Kopalń przeznaczoną do likwidacji kopalnię Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu za symboliczną złotówkę. Pracownicy tego zakładu zostali przejęci przez Holding.

Transakcja była możliwa dzięki zakończonym pracom legislacyjnym. Chodzi o zmianę ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, co umożliwiło przejęcie kopalni przez SRK i w konsekwencji pokrycie przez budżet państwa jej zobowiązań w wysokości ok. 120 mln zł i kosztów likwidacji, szacowanych na 160 mln zł - w sumie 280 mln zł.

Prezes KHW Zygmunt Łukaszczyk powiedział, że rzeczywista kwota wsparcia z budżetu będzie niższa, ponieważ majątek likwidowanej kopalni będzie sprzedawany. Podkreślał, że realizowane są także inne punkty porozumienia, między innymi dotyczące przyjęcia pracowników Kazimierza-Juliusza przez Holding. Dotychczas do KHW zostało przyjętych 799 z 915 pracowników kopalni, znajdując zatrudnienie w innych zakładach Holdingu. 568 z nich zostało formalnie oddelegowanych do pracy w Kazimierzu-Juliuszu, gdzie przez najbliższe miesiące potrwa jeszcze wydobycie reszty węgla.

Po wyczerpaniu złóż rozpocznie się likwidacja kopalni, w dalszej perspektywie majątek spółki zostanie wchłonięty przez SRK. W przyszłym roku SRK ma otrzymać pierwsze środki z zagwarantowanych 160 mln zł - ok. 40 mln zł - na likwidację kopalni.

Kopalnia Kazimierz-Juliusz, która była spółką zależną KHW, jest ostatnią czynną kopalnią węgla kamiennego w Zagłębiu Dąbrowskim. Poprzedni zarząd KHW chciał zakończyć eksploatację węgla z końcem września, tłumacząc to wyczerpaniem się dostępnych złóż oraz narastaniem problemów związanych z opłacalnością i bezpieczeństwem resztkowego wydobycia. Według wcześniejszych zapowiedzi, kopalnia miała działać dłużej.

Decyzja ówczesnych władz Holdingu skutkowała protestem załogi, który zakończył się podpisaniem porozumienia 28 września. Dokument zapewnił wydłużenie czasu wydobycia węgla w Kazmierzu-Juliuszu, zagwarantował pracownikom zatrudnienie w strukturach KHW. W porozumieniu zapisano też przejęcie kopalni przez SRK i dofinansowanie tej spółki.