Przed Szpitalem Uniwersyteckim w Zielonej Górze odsłonięto nową rzeźbę, która w ciągu kilku dni stała się jednym z najbardziej dyskutowanych tematów w regionie. Pomnik bachantki Zdrowitki, przedstawiający kobietę w obcisłym stroju pielęgniarki z głębokim dekoltem, wywołał prawdziwą burzę wśród mieszkańców, środowisk medycznych oraz internautów.

Zdrowitka, jak tłumaczy autor rzeźby Artur Wochniak, miała być hołdem dla kobiet pracujących w szpitalu. W szpitalu pracuje zdecydowanie więcej kobiet. Dlatego zdecydowałem, że będzie to bachantka a nie bachusik - wyjaśniał Wochniak, cytowany przez Gazetę Lubuską.

Inspiracją dla rzeźbiarza była postać Lary Croft z popularnej gry komputerowej Tomb Raider. Nawiązałem do fikcyjnej, ale dobrze znanej z gry Tomb Raider, Lary Croft, która strzela z łuku czy z karabinu, a nasza Zdrowitka walczy z chorobami za pomocą strzykawki. Ma czepek, odpowiedni strój, ale też jest seksi... Ta figurka to symbol siły, troski i opieki - dodał autor.

Oficjalne odsłonięcie rzeźby odbyło się z udziałem władz szpitala. Dr Marek Działoszyński, prezes Szpitala Uniwersyteckiego, nie krył zadowolenia z faktu, że placówka dołączyła do zielonogórskiej tradycji bachusików. Wszystkich malkontentów zniechęcam do tego, żeby kontestowali wygląd tej bachantki, bo ona naprawdę jest rewelacyjna w moim przekonaniu - podkreślił dr Działoszyński.

Zdania są podzielone

Jednak nie wszyscy podzielają entuzjazm władz szpitala i autora. Największe oburzenie wyraziły przedstawicielki Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Zielonej Górze. Ich zdaniem pomnik jest nie tylko niestosowny, ale wręcz obraźliwy dla zawodu pielęgniarki.

Prosimy, ba, żądamy zlikwidowania tego - powiedziała w rozmowie z TVN24 Elżbieta Baliszewska, przewodnicząca stowarzyszenia. Jeżeli na wejściu do szpitala stoi taka rzeźba, która symbolizuje pielęgniarkę właśnie w takim stroju, to czego pacjenci mają się spodziewać na oddziałach - pytała retorycznie.

Zdaniem pielęgniarek, rzeźba jest "frywolna, seksistowska, paskudna" i nie oddaje rzeczywistego charakteru pracy personelu medycznego. W ich opinii, zamiast symbolizować siłę i opiekę, pomnik utrwala krzywdzące stereotypy i deprecjonuje powagę zawodu.

Autor rzeźby broni się, podkreślając, że bachantki z założenia mają przybierać formy "satyryczne" i "fantazyjne". Wochniak przekonuje, że jego intencją było stworzenie symbolu, który łączy w sobie elementy troski, siły i kobiecego wdzięku. Jednak fala krytyki nie słabnie, a temat Zdrowitki stał się przedmiotem licznych dyskusji zarówno w mediach społecznościowych, jak i w lokalnych mediach

Według informacji TVN24, przedstawicielki pielęgniarek zapowiadają dalsze działania i nie wykluczają protestów, jeśli pomnik nie zostanie zlikwidowany.