Pociągi są zatłoczone i źle oznaczone - to ustalenia po kontroli w Kolejach Śląskich. Po skargach od pasażerów przeprowadził ją Urząd Transportu Kolejowego.

W styczniu sprawdzono pociągi na najważniejszej trasie w regionie: Częstochowa - Gliwice. Zdaniem kontrolerów, składy były zatłoczone - to skutki zmian w rozkładzie jazdy - ale jeszcze nie przepełnione. Oznacza to, że choć pasażerów było bardzo dużo, to do pociągów dało się wejść. Kontrola będzie jednak powtórzona, bo składy sprawdzono w czasie, kiedy nie jeżdżą uczniowie i studenci.

Drugi wniosek po inspekcji jest taki, że Koleje Śląskie powinny zmienić oznaczenia pociągów - na tablicach świetlnych pojawiają się bowiem nazwy początkowych i końcowych stacji, a nie ma nazw kolejnych przystanków, na których zatrzymuje się skład.

(jad)