Patrząc w przeszłość, trzeba widzieć ważne cele przyszłości - powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości przekazania insygniów Orderu Odrodzenia Polski i Orderu Orła Białego. Zapewnił, że dołoży wszelkich starań, by przyznawać te wyróżnienia w sposób sprawiedliwy.

Żeby wiedzieć dokąd się zmierza, trzeba wiedzieć, skąd się przychodzi. Żeby wiedzieć jak funkcjonuje współczesne państwo, trzeba znać jego historię - wzloty i upadki - podkreślił Komorowski w wystąpieniu w Zamku Królewskim.

Jak mówił, cieszy się, że może jako zaprzysiężony prezydent Polski, na Zamku Królewskim, który odzwierciedla przebogatą, ale i dramatyczną historię państwowości polskiej, wejść w uprawnienia związane z udzielaniem tego, co RP przyznaje swoim najlepszym córkom, najlepszym synom.

Zamek Królewski - zwrócił uwagę Komorowski - to od 400 lat siedziba królów polskich, a w okresie międzywojennym także miejsce zamieszkania prezydentów.

Zobacz również:

Dlatego z prawdziwym wzruszeniem widziałem replikę prezydenckiego proporca, który został zdjęty w momencie upadku państwa polskiego we wrześniu 1939 roku - zaznaczył prezydent.

Podkreślił, że oryginał prezydenckiego proporca przechowywany jest w Zamku Królewskim w Warszawie, bo byli ludzie, były sytuacje, były możliwości przechowania tego, co jest najcenniejsze w życiu państwa: ciągłości idei państwowej, ciągłości marzeń o państwie niepodległym, ciągłości władzy w wymiarze symbolicznym.

Zwrócił uwagę, że w uroczystości przekazania insygniów bierze udział także Karolina Kaczorowska, wdowa po zmarłym tragicznie w katastrofie smoleńskiej ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim.

Chciałem na jej ręce podziękować raz jeszcze i przypomnieć zasługi prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, który odważnym gestem przekazał na Zamek Królewski, na ręce prezydenta Lecha Wałęsy insygnia, pamiątki zachowane po II RP, przechowywane na wychodźstwie; skarbnicę pamięci i skarbnicę dumy nas wszystkich z własnego polskiego państwa - powiedział Komorowski.

Jak podkreślił, trzeba patrząc w przeszłość, widzieć ważne cele przyszłości (...) Historia naszej państwowości pełna jest dramatycznych przełomów, pełna jest dramatycznych upadków - zauważył prezydent. Tym większą pracę trzeba wykonać nad umocnieniem polskiej wspólnoty narodowej, polskiej wspólnoty państwowej, odbudowaniem silnych podstaw funkcjonowania państwa w nowym świecie - lepszym i bezpiecznym, którym przychodzi nam razem odpowiadać za sprawy Polski - dodał.

Na koniec uroczystości Komorowski przyjął gratulacje i życzenia od marszałków: Sejmu - Grzegorza Schetyny i Senatu - Bogdana Borusewicza, premiera Donalda Tuska, b. prezydentów: Aleksandra Kwaśniewskiego i gen. Wojciecha Jaruzelskiego, b. premierów: Tadeusza Mazowieckiego, Jana Krzysztofa Bieleckiego, Józefa Oleksego, Leszka Millera i Kazimierza Marcinkiewicza.

Nowemu prezydentowi gratulowali też: prymas Polski abp Józef Kowalczyk, metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz oraz przedstawiciele innych kościołów i związków wyznaniowych obecnych w naszym kraju, m.in. Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich. Komorowski przyjął życzenia również od szefów najważniejszych instytucji państwowych, w tym prezesa NIK Jacka Jezierskiego, a także przedstawicieli środowisk kombatanckich.