Po niespełna roku na stanowisku komendanta powiatowego policji w wielkopolskim Kole, nadkom. Roman Pankowski odchodzi. Choć policja temu zaprzecza, według naszych nieoficjalnych ustaleń - znaczenie w podjęciu tej decyzji mógł mieć niekorzystny dla komendanta raport, złożony na biurku Komendanta Głównego Policji. Według naszych informatorów - jego autorem jest jeden z oficerów, służących w kolskiej jednostce. Policjant w wielostronicowym dokumencie miał wypunktować liczne nieprawidłowości, do jakich na przestrzeni ostatnich lat dochodziło w jednostce.

Wśród nich znalazło się m.in. fałszowanie statystyki przestępstw czy nawet tuszowanie niektórych z nich. W dokumencie mowa też o nieprawidłowościach związanych z powypadkowymi naprawami radiowozów, które choć formalnie skasowane - po remoncie ponownie miały być włączane do floty komendy. Wśród poważnych zarzutów miały się znaleźć również te dotyczące m.in. pracy dyplomowej dowodzącego kolską jednostką. Część ze spraw poruszonych w raporcie złożonym przez jednego z oficerów, nieraz opisywaliśmy.

Po raz ostatni głośno o komendzie policji w Kole głośno było jesienią ubiegłego roku, kiedy to dwaj oficerowie dyżurni jednostki zostali przyłapani na służbie pod wpływem alkoholu. Ich stan zaniepokoił mieszkańca, który przyszedł do jednostki ze swoją sprawą. O pijanych funkcjonariuszach zawiadomił policję w pobliskim Koninie. Sprawę również opisywaliśmy na RMF24.pl.

Według naszych informacji ze stanowiskami w KPP w Kole żegnają się też dwaj funkcjonariusze wydziału kryminalnego jednostki, którzy mieli fałszować statystykę. Choć rzecznik kolskiej policji nie chciał potwierdzić informacji ani o przejściu komendanta na emeryturę, ani też tego kto ma zastąpić nadkom. Pankowskiego na stanowisku, udało nam się ustalić, że najprawdopodobniej pełniącym obowiązki komendanta będzie jego dotychczasowy zastępca mł. insp. Jacek Brzęcki - bezpośredni przełożony m.in. dwóch odchodzących ze służby policjantów pionu kryminalnego.

Sprawę odejścia nadkom. Pankowskiego na emeryturę 14 stycznia potwierdza rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak, który zaznacza jednak, że to dobrowolna i planowana wcześniej decyzja komendanta, związana z osiągnięciem wieku emerytalnego.

Z pytaniami dotyczącymi raportu, który miał trafić na biurko Komendanta Głównego Policji, zwróciliśmy się do biura prasowego jednostki. Do sprawy będziemy wracać. 

Opracowanie: