Co najmniej do wczesnego popołudnia nieprzejezdny będzie szlak kolejowy między Mikołowem a Orzeszem na Śląsku, wiodący z Katowic w kierunku Rybnika. Nocą złodzieje ukradli tam 150 metrów sieci trakcyjnej. Poranne pociągi między stacjami Katowice Piotrowice i Orzesze Jaśkowice kursują objazdami przez Tychy i Łaziska Średnie. Część pasażerów jest natomiast przewożona autobusową komunikacją zastępczą.

Utrudnienia mają dotyczyć co najmniej 10 planowych pociągów osobowych, kursujących między Katowicami a Rybnikiem, Raciborzem, Wodzisławiem Śląskim i Ostrawą. Pociągi te, jadąc przez Tychy, nadłożą kilkanaście kilometrów, a ich opóźnienia mogą sięgać nawet kilkudziesięciu minut.

Złodzieje kolejowej infrastruktury często dają o sobie znać na Śląsku. Kradną praktycznie wszystkie metalowe elementy, łącznie z szynami. Choć utrudnienia powstałe z tego powodu dotyczą przeważnie linii towarowych, zdarzają się też na ważnych szlakach pasażerskich. Sprawców nie odstrasza monitoring, ani uzbrojone patrole Służby Ochrony Kolei.