25 zawiadomień do prokuratury i 6 decyzji o zakazie prowadzenia działalności - to najnowsze efekty kontroli weterynaryjnych w prawie 2 tysiącach firm zajmujących się produkcją, przetwórstwem i handlem mięsem. Inspektorzy działają w ramach akcji "Zero tolerancji". Zarządzono ją po serii skandali w zakładach mięsnych.

Kontrolerzy stwierdzili, że 45 firm prowadzi nielegalną działalność. Chodzi m.in. o niezgodny z prawem ubój, przetwarzanie mięsa i transport zwierząt. Zastrzeżenia budziły też warunki higieniczne w zakładach mięsnych, a także braki w dokumentacji.

25 spraw skierowano do prokuratury, a pięć kolejnych jest w toku. Zakaz prowadzenia dalszej działalności dostało sześć firm. Poza skierowaniem spraw do prokuratury, inspektorzy nałożyli także na właścicieli 17 firm kary pieniężne o wartości w sumie 75 tysięcy złotych.

Inspekcja Weterynaryjna przeprowadziła kontrole pomiędzy 25 i 30 kwietnia. Sprawdzono 1818 zakładów.

Kontrole mają wzmocnić nadzór nad jakością produktów

Na początku kwietnia, po tygodniu od rozpoczęciu akcji "Zero tolerancji", zamkniętych zostało już dwanaście firm. O nieprawidłowościach w 13 podmiotach powiadomiono natomiast prokuraturę. W 22 przypadkach wszczęto także postępowania administracyjne w sprawie kar nałożonych na nierzetelnych przedsiębiorców.

Ministerstwo Rolnictwa zarządziło wzmożone kontrole w związku z powtarzającymi się doniesieniami o trefnym mięsie, nieprawidłowościach w handlu przetworami mięsnymi i o dodawaniu mięsa padłych zwierząt do przetworów. Służby weterynaryjne i ministerstwo chcą wyeliminować nielegalny obrót i tak zmienić przepisy, by wzmocnić nadzór nad jakością trafiającej do sklepów żywności.