Była liderka PJN PJN będzie kandydować z list wyborczych PO oraz wstąpi do klubu Platformy - potwierdził wiceszef klubu PO Rafał Grupiński. Joanna Kluzik-Rostkowska złożyła dziś rezygnację z członkostwa w partii i klubie parlamentarnym Polska Jest Najważniejsza.

Grupiński powiedział dziennikarzom w Sejmie, że konsekwencją jej obecności na gdańskiej konwencji jest start z list wyborczych PO w jesiennych wyborach parlamentarnych. Kluzik-Rostkowska bez wątpienia będzie kandydować z list PO. (...) Ona chce pracować dla Polski, chce, żeby wykorzystać jej wiedzę i kompetencje. (...) My jako PO chcemy z tej jej wiedzy skorzystać - podkreślił.

Grupiński nie chciał potwierdzić nieoficjalnych informacji, że Kluzik-Rostkowska może otwierać listę PO w Rybniku. Jak zaznaczył, decyzję w tej sprawie podejmie zarząd partii w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Powiedział natomiast, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu, w ostatnim tygodniu czerwca, była posłanka PJN oficjalnie zostanie przyjęta do klubu PO. Grupiński pochwalił także decyzję Kluzik-Rostkowskiej o złożeniu legitymacji partyjnej PJN. Ona nie powinna być dłużej w PJN, skoro wiąże się z Platformą Obywatelską - ocenił.

Pytany, czy w takim razie Kluzik-Rostkowska powinna się teraz zapisać do PO, powiedział, że wielu polityków pracuje dla PO nie będąc członkiem partii. Tutaj nie ma obowiązku. Myślę jednak, że jak ktoś się decyduje na współpracę z PO i pozostaje jej wierny, a mam nadzieję, że tak będzie w tym przypadku, to wstąpienie do nas jest tylko kwestią czasu - zaznaczył.