Musi być zmiana - to jedyny argument, jaki podnoszą władze województwa małopolskiego w związku z planowanym odwołaniem dyrektora Szpitala Klinicznego im. Babińskiego w Krakowie. To kolejna próba odwołania dyrektora Stanisława Kracika. Pracownicy placówki grożą protestem i odejściami.

Szpital im. Babińskiego w Krakowie to jeden z najlepszych w Polsce szpitali psychiatrycznych, władze Urzędu Marszałkowskiego kolejny raz podejmują próbę usunięcia dyrektora Kracika, mimo że jego kadencja kończy się dopiero za ponad dwa lata.

Z planami urzędników nie zgadzają się pracownicy szpitala. Już zapowiedzieli protest, do dymisji mają się podać także wszyscy kierownicy oddziałów - mówi rzecznik placówki Maciej Bóbr.

Związki zawodowe poinformowały, że w środę odbyło się spotkanie Rady Społecznej Szpitala, na którym omówiono sytuację placówki i planowaną przez zarząd województwa zmianę na stanowisku dyrektora. Wszyscy obecni na spotkaniu członkowie Rady Społecznej, w której są m.in. radni województwa małopolskiego, wsparli stanowisko związków, aby nie dokonywać zmian bez argumentów merytorycznych i w tak trudnej sytuacji, jaką jest czas pandemii - mówił PAP Jacek Kwieciński przewodniczącego terenowego oddziału Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Zmiana na stanowisku decyzją polityczną?

W tym samym dniu szpital odwiedził wicemarszałek województwa Łukasz Smółka i jak relacjonują związkowcy miał on przekazać dyrektorowi, że zostanie odwołany z funkcji 30 marca, a jego następcą będzie Zbigniew Starzec, który od 2 miesięcy jest wicedyrektorem szpitala.

W związku z powyższymi kierownicy jednostek medycznych zdecydowali o ponownym złożeniu wypowiedzeń z funkcji kierowniczych, będą pracować jako lekarze, ale nie będą jako kierownicy współpracować z narzuconym p.o. dyrektorem. Planujemy jako związki zawodowe protest uliczny pod siedzibą Zarządu Województwa przy ul. Basztowej - powiedział PAP Kwieciński. Byliśmy na spotkaniu z panem wicemarszałkiem Smółką i mówiliśmy mu, że nie widzimy powodów do zmiany dyrektora, zwłaszcza obecnie w tej trudnej sytuacji. Pytaliśmy też o przyczyny, dlaczego miałaby być dokonana zmiana, ale wicemarszałek nie przedstawił żadnych argumentów - dodał Kwieciński.

Wiele wskazuje na to że to nie chodzi tu o merytorykę, a o politykę. Kracik - wieloletni dyrektor placówki - to były polityk związany z Platformą Obywatelską. Jego następcą na stanowisku dyrektora szpitala miałby zostać Stanisław Starzec, były wicewojewoda małopolski z PiS-u, który w szpitalu pracuje od stycznia.

To kolejna próba odwołania dyrektora szpitala

To kolejna próba odwołania dyrektora Szpitala im. Babińskiego, pierwsza została podjęta w sierpniu zeszłego roku. Stanisław Kracik nie chce komentować obecnej sytuacji, bo uważa, że może to zaszkodzić placówce.

Rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Dawid Gleń powiedział PAP, że nie zapadła decyzja zarządu województwa ws. wypowiedzenia dla Stanisław Kracika. Dyrektor nie otrzymał wypowiedzenia. Nie ma takiego dokumentu - zaznaczył Gleń. Dodał, że choć wciąż trwa kadencja dyrektora (formalnie do lipca 2022 roku - PAP) osiągnął on już wiek emerytalny. Żeby szpital mógł się rozwijać, przeznaczane będą dla niego kolejne środki - na początek milion złotych - dodał rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Stanisław Kracik ma 70 lat. Od 2012 r. jest dyrektorem szpitala Babińskiego. Ostatni konkurs wygrał w 2019 r. - wówczas podpisał kontrakt na cztery lata.