"Keep calm and don't kocia łapa" - to nazwa jaką nosi akcja Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin. Chodzi o obudzenie wrażliwości na sens i wartość małżeństwa oraz uświadomienie konsekwencji życia w nieformalnych związkach, informuje "Nasz Dziennik".

Akcja ruszyła kilka dni temu. Ma się zakończyć 25 marca. Jak podkreśla w rozmowie z gazetą ks. dr Przemysław Drąg, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin, chodzi przede wszystkim o zachęcenie młodych ludzi do zawierania związków małżeńskich.

Z naszych informacji, wynika że w niektórych diecezjach aż 80 proc. par żyje w konkubinacie. W naszej akcji związki te określać będziemy na kocią łapę, w ten sposób podkreślając, że są to związki nietrwałe, w których każdy sobie rzepkę skrobie, gdzie dwie osoby żyją pod jednym dachem, ale każda osobno, bez zobowiązań, zaspokajając swoje potrzeby - tłumaczy duchowny.

Konkubinaty nazywa palącym problemem duszpasterskim. W ubiegłym roku zawarto najmniej małżeństw od 1945 r. Rośnie natomiast liczba związków nieformalnych. Bywa i tak, że to rodzice namawiają młodych, aby najpierw się "spróbowali" - podkreśla gazeta.

Ruszyła już nawet strona internetowa www.nakocialape.pl na której mają być zamieszczane materiały poświęcone tematyce małżeństwa, rodziny oraz konkubinatu.