Jest zgoda Krajowej Rady Prokuratury na odwołanie z funkcji szefowej rzeszowskiej prokuratury apelacyjnej Anny Habało. Takiej decyzji chciał prokurator generalny Andrzej Seremet. Nieoficjalnie przyznawano, że jego wniosek do rady wiąże się z prowadzonym śledztwem dotyczącym korupcji i powoływania się na wpływy w instytucjach przez biznesmenów z Podkarpacia.

Prokuratura Generalna oświadczyła, że Anna Habało wkrótce będzie odwołana z funkcji szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. W argumentacji wniosku Andrzeja Seremeta jest stwierdzenie, że szefowa rzeszowskiej apelacji nieprawidłowo wypełniała swe obowiązki. Nieoficjalnie wiadomo, że między innymi utrzymywała kontakty z osobami, które już usłyszały zarzuty w tej aferze.

W zeszłym roku agenci CBA przeszukali między innymi biura Anny Habało. Jeśli ostatecznie Andrzej Seremet zdymisjonuje prokurator, będzie to pierwszy w najnowszej historii Polski przypadek odwołania tak wysokiego rangą pracownika prokuratury.

Zawieszona w czynnościach służbowych



Przypomnijmy, że od zeszłego roku Habało jest zawieszona w czynnościach służbowych. W styczniu prokuratorski sąd dyscyplinarny wszczął postępowanie dyscyplinarne w sprawie prok. Habało. Nie postawiono jej dotąd zarzutów dyscyplinarnych. Funkcję szefowej rzeszowskiej prokuratury apelacyjnej pełni od 2007 r., gdy otrzymała nominację z rąk ówczesnego ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

(mal)