Krajowa Rada Izb Rolniczych złożyła w prokuraturze wniosek o wszczęcie postępowania ws. domniemanego popełnienia przestępstwa przez prezesa Kółek Rolniczych Władysława Serafina. Chodzi o nieprawidłowości w wydawaniu państwowych dotacji. Serafin twierdzi, że zarzuty pod jego adresem to pomówienia. Również minister rolnictwa Stanisław Kalemba uważa, że nie ma podstaw do zawiadomienia prokuratury.

Zobacz również:

Chodzi o rozliczenie tzw. dotacji celowej, którą otrzymuje m.in. Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych (KZRKiOR) na opłacenie składki do unijnej organizacji rolników COPA-COGECA. W 2012 roku wyniosła ona 755 tysięcy złotych. Dotacje z budżetu dla kilku organizacji rolniczych rozliczane są co roku z ministerstwem rolnictwa za pośrednictwem Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR).

Na poniedziałkowej konferencji prasowej minister rolnictwa Stanisław Kalemba poinformował, że 29 kwietnia zatwierdzone zostało sprawozdanie KRIR z wykorzystania dotacji dla organizacji rolniczych. Dotacja na 2012 rok wynosiła około 3,7 miliona złotych. Kalemba dodał, że Izby muszą jednak zwrócić ponad 260 tysięcy złotych wraz z odsetkami. Kwota ta dotyczy zobowiązania Kółek, które do końca ubiegłego roku nie uregulowały swoich zobowiązań wobec COPA-COGECA.

Według Kalemby, nie ma jednak podstaw do zawiadomienia prokuratury, bo procedura trwa. Kółka Rolnicze - mimo że tutaj zostały popełnione nieprawidłowości - zapłaciły zaległą kwotę - podkreślił minister.

Zapewnił również, że kontrola, którą zajmuje się Departament Kontroli resortu, jeszcze trwa, a jej wyniki będą znane do końca tego tygodnia.

Według Kalemby, informacje, które opublikowała "Rzeczpospolita", są nieprawdziwe. Nie ma 25 nieprawidłowych faktur, jest ich zaledwie kilka - stwierdził.

Gazeta napisała, że członkowie zarządu Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych podejrzewają, że 3 miliony złotych dotacji dla tej organizacji szły przez konto Serafina. Według "Rz", kontrola resortu rolnictwa potwierdziła te nieprawidłowości. Zakwestionowanych miało być 25 przelewów z konta dotacyjnego na cele niezwiązane z dotacją. Ponadto - jak podała gazeta - za niezgodny z umową dotacyjną uznano wydatek ponad 607 tysięcy złotych.

Krajowa Rada Izb Rolniczych donosi do prokuratury

Wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania ws. domniemanego popełnienia przestępstwa przez Serafina złożyła natomiast Krajowa Rada Izb Rolniczych. We wniosku prezes KRIR Wiktor Szmulewicz napisał, że chodzi o defraudację części dotacji i dokonanie przelewu w wysokości 176 tysięcy złotych na prywatne konta Serafina. Ponadto - jak tłumaczył - Serafin nie wpłacił do końca grudnia 2012 roku 64 300 euro składki do COPA - mimo że otrzymał dotację na ten cel.

Według Szmulewicza, 176 tysięcy złotych przelano w kwietniu 2012 roku na spłatę kredytów Serafina. Ponadto 332 tysiące złotych przekazano na dofinansowanie Spółki Centrum Informatyczne Kółek Rolniczych oraz Fundacji Rozwoju Wsi i Rolnictwa.

Szmulewicz poinformował też, że według informacji uzyskanych od dwóch członków zarządu KZRKiOR, nieprawidłowości w rozliczeniu dotacji dotyczą nie tylko roku 2012, ale także poprzednich lat. W 2011 roku Serafin miał rzekomo przelać na własne konta 608 tysięcy złotych, a w 2010 roku - 650 tysięcy złotych. Według Szmulewicza, podobna sytuacja miała także miejsce w latach 2008-2009.

Serafin grozi kontrpozwem

Na oskarżenia pod swoim adresem odpowiedział już sam Serafin. Zarzuty formułowane przez pana Wiktora Szmulewicza są pomówieniem, nie są oparte na dokumentach, w związku z tym będę zmuszony podjąć działania w obronie dobrego imienia reprezentowanej przeze mnie organizacji - napisał w oświadczeniu.

Według Serafina, zła sytuacja jego organizacji jest spowodowana niewypłaceniem przez KRIR dotacji w wysokości 1,2 miliona złotych za 2006 rok. szef Kółek Rolniczych twierdzi, że właśnie z tego powodu musiał finansować wydatki Kółek z własnych pieniędzy.

Odnosząc się do składki do COPA-COGECA za 2012 rok, Serafin napisał w oświadczeniu, że została ona zapłacona w styczniu, więc cała dotacja - około 760 tysięcy złotych - została wydana zgodnie z celami.

Poinformował też, że w związku z tym, że Szmulewicz złożył doniesienie o możliwym popełnieniu przez niego przestępstwa, jest gotów złożyć takie zawiadomienie przeciwko Szmulewiczowi.

(edbie)