Do dyplomatycznych i wojskowych gestów, mających doprowadzić do zmniejszenia napięć między Indiami a Pakistanem, zobowiązały się władze indyjskie. Chodzi między innymi to, że do stolicy Pakistanu powrócą niektórzy z wycofanych przez Hindusów dyplomatów - powiedział amerykański dyplomata Richard Armitage, który w ostatnich dniach przebywał w Indiach i Pakistanie.

Jego zdaniem, Hindusi prawdopodobnie zmniejszą liczbę wojsk, zgromadzonych na granicy a ma to nastąpić w najbliższych dniach, przed wizytą w środkowej Azji sekretarza obrony USA, Donalda Rumsfelda.

Armitage ocenił także, że odczuwalnie zmalało napięcie między Indiami i Pakistanem, ale kryzys wokół Kaszmiru jeszcze się nie zakończył.

Indie i Pakistan, kraje posiadające broń atomową, od kilkunastu tygodni stoją na krawędzi wojny. Indie obwiniają Pakistan o wspieranie terroryzmu i bojówek, które dokonują ataków w hinduskiej części Kaszmiru, prowincji podzielonej między obydwa państwa. Wzdłuż wspólnej granicy stacjonuje około miliona żołnierzy.

rys. RMF

17:10