Wojsko Polskie oraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne podpisały przełomowe porozumienie, które ma wzmocnić ochronę kluczowej infrastruktury energetycznej w Polsce. Współpraca obejmie m.in. wymianę informacji, wspólne monitorowanie zagrożeń oraz koordynację działań wobec ryzyk zarówno militarnych, jak i niemilitarnych. Dokument sygnowano w obecności przedstawicieli rządu, podkreślając jego strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa.

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła i przedstawiciele Polskich Sieci Elektroenergetycznych podpisali w środę porozumienie ws. współpracy przy zapewnieniu bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej krajowego systemu energetycznego.

Porozumienie zostało podpisane w obecności m.in. wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz ministra energii Miłosza Motyki. Jest to pierwszy tak strategiczny dokument w obszarze ochrony infrastruktury energetycznej zawarty przez Wojsko Polskie z cywilną instytucją publiczną.

Dokument określa m.in. zasady dostępu do wiedzy eksperckiej obu instytucji. Strony chcą skoncentrować swoje działania na wymianie informacji oraz koordynacji podejmowanych działań w sferze monitorowania infrastruktury krajowego systemu energetycznego i przeciwdziałania różnego rodzaju zagrożeniom o charakterze niemilitarnym i militarnym.

Szef MON: OZE solą w oku Rosji

Władysław Kosiniak-Kamysz po podpisaniu porozumienia między Wojskiem Polskim a Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi podkreślił, że należy wyciągnąć wnioski z sytuacji wojennej w Ukrainie, gdzie Rosja z premedytacją atakuje elektrownie i elektrociepłownie, co najbardziej bolesne jest w okresie zimy.

My czerpiemy z tych doświadczeń ukraińskich lekcję trudną, bolesną dla naszych sąsiadów, ale musimy ją dzisiaj odrabiać i nie możemy czekać, żeby ona nas kiedykolwiek doświadczyła. Więc to jest niezwykle ważne porozumienie - podkreślił.

Szef MON zaznaczył, że wojsko będzie dla PSE instytucją, która będzie wskazywać kierunek modernizacji i tego, co należy poprawić. Porozumienie zakłada również wspólne ćwiczenia, bo jak ocenił - nie da się oddzielić obrony cywilnej od bezpieczeństwa energetycznego.

Minister obrony narodowej powiedział, że należy przy tym budować świadomość społeczną odnośnie bezpiecznych i odpornych na zagrożenie źródeł energii. Podkreślił, że zniszczenie milionów niezależnych od siebie instalacji fotowoltaicznych czy rozproszonych farm wiatrowych jest trudniejszym zadaniem niż atak na jedną wielką elektrownie.

Dlatego odnawialne źródła energii są taką solą w oku Federacji Rosyjskiej - ocenił, dodając, że w rosyjskiej strategii bezpieczeństwa zapisano, iż rozwój odnawialnych źródeł energii na zachodzie Europy, w tym w Polsce, jest zagrożeniem dla kraju.

Artykuł jest w trakcie aktualizacji.