Ulewy nad południową Polską. IMGW ostrzega, że jeszcze dziś może zostać przekroczony stan alarmowy na rzekach w województwach małopolskim, śląskim, dolnośląskim i opolskim, a jutro w łódzkim i świętokrzyskim. Tym razem najbardziej mogą przybrać lokalne rzeki, dopływy Wisły i Odry. Dopiero w czwartek opady będą mniejsze. Na Gorącą Linię RMF FM nadeszły już pierwsze zdjęcia wzbierających rzek.

Dzisiaj spadnie od 20 do 40, a lokalnie nawet do 50 litrów wody na metr kwadratowy. Jutro będzie podobnie, więc w sumie miejscami przez dwa dni może spaść nawet 100 litrów wody. To niestety musi skończyć się wylaniem dopływów Wisły i Odry tam, gdzie nie ma obwałowań. Na bezpośrednich dopływach Wisły, szczególnie na małych ciekach, wzrosty miejscami mogą być gwałtowne, przy czym oceniamy, że prawdopodobieństwo przekroczenia stanów alarmowych wynosi powyżej 90 procent. - ostrzega Mieczysław Ostojski z IMGW.

Najwięcej wody przybędzie w zlewniach m.in. Małej Wisły, Przemszy, Skawy, Dunajca i Wisłoki. Stany alarmowe zostaną przekroczone także na Kamiennej i Pilicy. Mieszkańcy dorzecza Odry muszą przygotować się na Olzie, Białej Głuchołaskiej oraz Nysie Łużyckiej. Miejscami stany alarmowe mogą zostać przekroczone nawet o 80 centymetrów. Do wszystkich centrów zarządzania kryzysowego wysłano już ostrzeżenia.

Materiały od Was, nadesłane na Gorącą Linię RMF FM

pkolasa: Wysoki poziom potoku Bachówka w miejscowości Spytkowice - godz. 16.

Tyski1988: W Tychach na Śląsku przybywa coraz więcej w bardzo małym na co dzień Potoku Wilkowyjskim. Zazwyczaj poziom wody wynosi od 7-20 cm wody. Dzisiaj poziom wynosi już ok 95 cm! A wciąż pada!

Jeśli w Twojej miejscowości niebezpiecznie przybierają rzeki, pojawiają się podtopienia - zrób zdjęcia lub nakręć film i prześlij je nam na Gorącą Linię RMF FM.