Trójka angielskich turystów spędziła kilkanaście godzin w lesie w okolicach Korfantowa na Opolszczyźnie. W ciemny bór wyprowadziła ich nawigacja satelitarna.

Turyści po wielu godzinach spędzonych w lesie cali i zdrowi pojechali do hotelu. Podróżowali do Pragi, ale trafili na remontowaną drogę. GPS skierował ich do lasu, a tam ich samochód utknął w zagłębieniu.

Telefony do rodziców w Anglii i ambasady nie pomagały. Z kolei kierowca pomocy drogowej po prostu nie mógł ich znaleźć. Wreszcie w nocy udało się to policjantom, którzy zlokalizowali GPS Anglików.

Turystów z nowoczesnymi telefonami i w bardzo dobrym samochodzie naszpikowanym elektroniką z kolein wyciągnął sprowadzony z najbliższej wsi zwykły traktor.