​Propozycje Polskiego Ładu uderzają w miliony ciężko pracujących Polaków - powiedział wicepremier Jarosław Gowin. Szef Porozumienia skrytykował pewne działania służb w sprawie szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia.

Propozycje Ministerstwa Finansów (w sprawie tzw. Polskiego Ładu) uderzają w miliony ciężko pracujących Polaków. One oznaczają, że nie bogacze będą płacić wysokie podatki, co bylibyśmy skłonni zaakceptować, a miliony Polaków - powiedział Jarosław Gowin w rozmowie z Polsat News.

Pytany o to, od jakiego progu Porozumienie jest gotowe zgodzić się na podwyżkę podatków, Gowin powiedział, że "dopiero osoby zarabiające powyżej 13 tysięcy, będą płaciły wyższe podatki".

Gowin przekonywał, że nie tylko pracownicy, ale także przedsiębiorcy muszą zostać objęci kwotą wolną od podatku, która jest proponowana w Polskim Ładzie.

Główne zmiany podatkowe w Polskim Ładzie to: podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł, zwiększenie II progu z 85,5 tys. do 120 tys. zł oraz likwidacja odliczenia składki zdrowotnej z podatku dochodowego. Dziś system działa tak, że składka zdrowotna wynosi 9 proc., jednak 7,75 proc. odliczamy od zaliczki na podatek dochodowy.

Zgodnie z wyliczeniami na zmianach skorzystałyby głównie osoby zarabiające do płacy średniej, a powyżej tego progu obciążenia zaczęłyby rosnąć. Jarosław Gowin dzień po słynnej konferencji o Polskim Ładzie obiecywał, że dla osób zarabiających do 11 tys. zł brutto miesięcznie powstanie "ulga dla klasy średniej", jednak na razie nie ma co do niej konkretów. "Dziennik Gazeta Prawna" informował, że Ministerstwo Finansów opracowało specjalny wzór, na podstawie którego ta ulga miała być wyliczana. Nieznane są jednak losy tego pomysłu.

Gowin o Banasiu: Stawianie jasnych deklaracji byłoby niemoralne"

Szef Porozumienia został zapytany także o sprawę Mariana Banasia. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wystąpił do marszałek Sejmu z wnioskiem o uchylenie mu immunitetu. Śledczy chcą postawić szefowi NIK kilkanaście zarzutów. Gowin powiedział, że poparcie jego partii zależy od uzasadnienia wniosku. Teraz stawianie jasnych deklaracji byłoby niemoralne - powiedział.

Gowin stwierdził także, że ma duże zarzuty do służb specjalnych, bo "informacje na temat niejasnych interesów Mariana Banasia, dotarły do nas za pośrednictwem mediów a nie służb".

Gowin o "lex TVN": Zagraża pluralizmowi mediów

Gowin skomentował także "lex TVN". Jego zdaniem w obecnej formie zagraża ona pluralizmowi mediów i naraża Polskę na konflikt ze Stanami Zjednoczonymi.

Uważam, że intencje tej ustawy są słuszne, by media nie wpadły w ręce kapitału pochodzącego za państw autorytarnych. Natomiast można to zrobić bez wrażenia kneblowania nieprzychylnej stacji telewizyjnej - stwierdził Jarosław Gowin.