W Normandii rozpoczynają się uroczyste obchody 60. rocznicy lądowania aliantów. W mieście Caen spodziewanych jest blisko 20 szefów państw oraz dziesiątki tysięcy weteranów i turystów.

Weterani drugiej wojny światowej zebrali się w miejscu, które 60 lat temu było sceną wydarzeń rozpoczynających lądowanie aliantów w Normandii. W nocy z 5 na 6 czerwca, około 100 brytyjskich żołnierzy wylądowało szybowcami nad rzeką Orne, żeby chronić tamtejszy most, przygotowany przez Niemców do wysadzenia. Dziś Książę Karol odsłonił w tym miejscu dokładną replikę szybowców którymi lądowali żołnierze

Lądowanie na francuskich plażach, było dopiero wstępem do zwycięskiej kampanii na Froncie Zachodnim. Równie ważna była późniejsza bitwa o Normandię. Brała w niej udział 1. Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka. O walkach w Normandii opowiada generał Michał Gutowski - wówczas dowódca szwadronu czołgów:

W czasie uroczystości 60. rocznicy lądowania aliantów prezydent Francji Jacques Chirac ma odznaczyć generała Gutowskiego Legią Honorową.

Do miasta Caen na uroczystości przyjechać ma około 20 szefów państw i rządów, dziesiątki tysięcy weteranów i turystów. W całym mieście panuje odświętna atmosfera, ale miejscowa ludność z powodów bezpieczeństwa ma pozostać w domach. Nie wychodzić z domów, a uroczystości oglądać w telewizji! - takie rady daje policja mieszkańcom Caen. Normandczycy są rozczarowani, gdyż nie wydano im żadnych przepustek i znacznie ograniczono swobodę poruszania.

Na obchody rocznicy francuski rząd i władze lokalne wydadzą 44 miliony euro. Rachunek samego resortu obrony to 26 milionów euro. Środki bezpieczeństwa leżące w gestii ministerstwa spraw wewnętrznych to 7 milionów euro. Do tego dochodzą koszty lokalnych władz, między innymi naprawy dróg w rejonie obchodów, wystawy i koncerty.