Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak jest pierwszym włodarzem dużego miasta, który ujawnia roszczenia instytucji kościelnych - pisze "Gazeta Wyborcza". "W polskich realiach to przełom" – uważa w rozmowie z dziennikiem socjolog prof. Krzysztof Podemski.

Dziennik podkreśla, że Jaśkowiak rządzi Poznaniem od ponad ośmiu miesięcy, a za czasów jego poprzednika Ryszarda Grobelnego miastem wstrząsnęła wyprowadzka elitarnego VIII Liceum Ogólnokształcącego z budynku, który odzyskał Kościół. 

Grobelny starał się niezadrażniać stosunków z kurią. Sporne sprawy rzadko wychodziły na jaw. Jaśkowiak obrał inną drogę - czytamy.

W sobotę 13 czerwca napisał na Facebooku: "13 tys. zł miesięcznie za przejazd kolejki Maltanka, szkoła baletowa, wyrzucenie VIII LO. Słucham sobie Kaczmarskiego". Dołączył link do piosenki Jacka Kaczmarskiego o księżach bankierach: "Bośmy bankierzy, a nie mnisi. W skrzyniach mamy skarpety, a w skarpetach monety, co się mnożą w monetach oczu". I zapowiedział, że powstanie raport na temat finansowych roszczeń Kościoła wobec miasta.

Jak czytamy, gotowy raport dostał już poznański arcybiskup Stanisław Gądecki. Ma on kilkadziesiąt stron. 

Urzędnicy wyliczają, o które tereny Kościół wadzi się z miastem. Są wśród nich działki, przezktóre biegnie trasa tramwajowa na Franowo. Tory położono tam w latach 70. Okazało się jednak, że działki znacjonalizowano z naruszeniem prawa, co potwierdziły sądy. Odzyskała je Drukarnia i Księgarnia św.Wojciecha - kościelna spółka wydająca"Przewodnik Katolicki". Teraz chce od miasta ok. 20 mln zł za bezumowne korzystanie z gruntów - czytamy.

Cały artykuł w najnowszym dzienniku.

"Gazeta Wyborcza"