"Jarosław Kaczyński chce wycofać się z czynnej polityki zaraz po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych, bez względu na ich wynik" - informuje "Fakt". Według dziennika, przywództwo w Prawie i Sprawiedliwości ma przekazać Joachimowi Brudzińskiemu.

Jak pisze "Fakt", Kaczyński po wyborach ma oddać przywództwo w partii i zostać jej honorowym prezesem. "Oczywiście i tak będzie rządził, ale ze swojego Sulejówka" - podkreśla dziennik, powołując się na anonimowych polityków partii rządzącej. 

Prezes wspominał już wcześniej o takim rozwiązaniu - przyznaje jeden z polityków PiS-u, z którymi rozmawiał "Fakt". Znam Jarka ponad 30 lat. Nie wiem, czy wypuścił to dlatego, że chce - jak to on - "wybadać" reakcję w PiS, czy rzeczywiście taką podjął decyzję - dodaje inny. Nie wyklucza, że plan Kaczyńskiego może mieć związek z jego ostatnimi problemami zdrowotnymi. 

Jarosław Kaczyński przebywał w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie przez 37 dni. Oficjalnie powodem było leczenie choroby zwyrodnienia stawów. Prezes PiS opuścił placówkę 8 czerwca.

Stan zdrowia był taki, że nieprzyjęcie do szpitala mogło spowodować zagrożenie życia i prawdopodobieństwo tego było wysokie - mówi RMF FM minister zdrowia Łukasz Szumowski. Nie chciał jednak określić, jak dokładnie problemy z kolanem zagrażały życiu prezesa PiS. To już są szczegóły medyczne, o których nie będę mówił, bo obowiązuje mnie tajemnica lekarska - powiedział. Dopytywany podkreślił jedynie, że "było to kolano na pewno".

"Dzisiejszy art. w Fakcie nt. Prezesa Jarosława Kaczyńskiego to bzdury. Widać sezon ogórkowy już się zaczął" - napisała na Twitterze Beata Mazurek, rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości. 


(MN)