W roku szkolnym 2025/2026 w polskich szkołach pojawi się edukacja zdrowotna. Wprowadzenie nowego przedmiotu budzi wiele kontrowersji, a dyrektorzy już sygnalizują, że mogą być trudności z organizacją zajęć. Uczniowie i ich rodzice muszą z kolei zdecydować, czy chcą uczestniczyć w lekcjach edukacji zdrowotnej.

Edukacja zdrowotna - czego będą uczyć się uczniowie i do kiedy można zrezygnować z zajęć?

Od początku września uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych będą mieli możliwość uczestniczenia w zajęciach z edukacji zdrowotnej. Przedmiot ten ma mieć charakter holistyczny i obejmować zagadnienia z zakresu:

  • zdrowia fizycznego, 
  • psychicznego, 
  • seksualnego, 
  • społecznego i środowiskowego. 

W pierwszym roku funkcjonowania zajęcia będą nieobowiązkowe.

W podstawówkach uczniowie mają uczyć się o różnych aspektach dojrzewania, w tym: o różnym tempie wzrostu, zmianie sylwetki, ginekomastii, nocnych polucjach czy pojawieniu się miesiączki - z uwzględnieniem związanych z nią nieprawidłowości. 

W szkołach ponadpodstawowych nauka obejmie m.in. mechanizm działania różnych metod antykoncepcji i kryteria wyboru odpowiedniej; profilaktykę infekcji i chorób przenoszonych drogą płciową oraz miejsca, w których można wykonać bezpłatne i anonimowe testy. Podstawa zakłada, że uczniowie mają też znać definicję pojęć: poronienie i aborcja oraz umieć wymienić etyczne, prawne, zdrowotne i psychospołeczne uwarunkowania dotyczące przerywania ciąży.

W innych rozdziałach mowa jest m.in. o badaniu skóry i znamion; samobadaniu piersi lub jąder, transplantologii, dawstwu narządów, szpiku oraz krwiodawstwu; planowaniu posiłków na podstawie różnych diet (np. planetarnej, wegetariańskiej, wegańskiej, śródziemnomorskiej), korzystając z "wiarygodnych i rzetelnych źródeł informacji".

Zajęcia z edukacji zdrowotnej nie podlegają ocenie i nie będą miały wpływu na promocję ucznia do klasy programowo wyższej, ani na ukończenie szkoły przez ucznia.

Ile godzin nowego przedmiotu?

Edukacja zdrowotna będzie nauczana w szkołach podstawowych w klasach IV-VIII (w wymiarze jednej godziny tygodniowo w każdej z tych klas, przy czym zajęcia w klasie VIII mają być realizowane nie dłużej niż do końca stycznia danego roku szkolnego) i w szkołach ponadpodstawowych: w liceum ogólnokształcącym, technikum oraz branżowej szkole I stopnia (w wymiarze jednej godziny tygodniowo w klasach I i II albo w klasach II i III, albo w klasach I i III - łącznie dwie godziny w okresie nauczania). W szkołach niepublicznych liczba godzin zajęć nie może być mniejsza niż w szkole publicznej.

Zajęcia będą organizowane w oddziałach albo w grupach międzyoddziałowych liczących nie więcej niż 24 uczniów. W przypadku zajęć z obszaru zdrowia psychicznego, seksualnego lub dojrzewania, oddział albo grupa międzyoddziałowa mogą być podzielone na mniejsze grupy.

Kontrowersje wokół przedmiotu

Decyzja o nieobowiązkowym charakterze edukacji zdrowotnej została podjęta po licznych protestach społecznych, w tym ze strony kościelnej. Jak podkreśliła w rozmowie z RMF FM minister edukacji Barbara Nowacka, "widząc napięcia" musiała "ochronić szkołę przed awanturą polityczną". 

Przeciwnicy zmian wskazują na kontrowersyjne treści dotyczące edukacji seksualnej, które mają pojawić się w programie nauczania. Konferencja Episkopatu Polski uznała nowy przedmiot za niezgodny z konstytucją, podkreślając, że "wychowanie seksualne zgodnie z konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa".

ZNP o problemach z edukacją zdrowotną

Na "problemy organizacyjne w szkołach" związane z edukacją zdrowotną zwrócił uwagę Związek Nauczycielstwa Polskiego. Rzeczniczka prasowa ZNP Magdalena Kaszulanis poinformowała, że dyrektorzy szkół sygnalizują trudności w układaniu planu lekcji.

Dyrektorzy mają wymóg umieszczania religii lub etyki na pierwszej lub ostatniej lekcji, jednak w przypadku edukacji zdrowotnej tak szczegółowych przepisów nie ma - powiedziała. Dodała, że ZNP otrzymał takie sygnały z różnych województw, co "pokazuje, że problem w całej Polsce jest dość podobny". Dodała, że dyrektorzy zauważają, że zajęcia z edukacji zdrowotnej także powinny być pierwszymi lub ostatnimi, żeby uczniowie, którzy nie biorą w nich udziału, nie mieli okienek, a tutaj możliwości są ograniczone - wyjaśniła. Co innego, kiedy cała klasa bierze udział w zajęciach i wówczas edukacja zdrowotna może się odbywać pomiędzy lekcjami - dodała.

Kaszulanis poinformowała, że wszystko rozstrzygnie się pod koniec września. Dopiero wtedy dyrektorzy się dowiedzą, ilu uczniów wypisało się z edukacji zdrowotnej - zaznaczyła.

Czas na rezygnacje z zajęć

Zgodnie z przepisami, rodzic, który nie chce, by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach z edukacji zdrowotnej, będzie musiał złożyć do 25 września pisemną rezygnację dyrektorowi szkoły. Uczeń pełnoletni musi ją złożyć sam.

MEN wyjaśniło, że wskazanie terminu "usprawni organizację pracy szkoły, w tym jej odpowiednie funkcjonowanie, a także zaplanowanie etatów koniecznych do realizacji zajęć z edukacji zdrowotnej. Jednocześnie rezygnacja będzie dotyczyła danego roku szkolnego".

Resort poinformował ponadto, iż "zakłada się, że decyzja w sprawie rezygnacji z zajęć będzie podejmowana świadomie (ze względu na organizowanie spotkań informacyjnych nt. zajęć z tego przedmiotu) i z tego też względu nie przewiduje się możliwości wycofania rezygnacji dotyczącej udziału w zajęciach w trakcie roku szkolnego".

Spotkanie dla uczniów

W każdym roku szkolnym przed przystąpieniem do realizacji zajęć nauczyciel prowadzący i wychowawca mają przeprowadzić co najmniej jedno spotkanie informacyjne z rodzicami uczniów niepełnoletnich oraz z uczniami pełnoletnimi, by przedstawić pełną informację o celach i treściach programu nauczania, podręcznikach, materiałach edukacyjnych, materiałach ćwiczeniowych oraz o środkach dydaktycznych. Za przeprowadzenie spotkań odpowiedzialny jest dyrektor szkoły.

Kto będzie uczył edukacji zdrowotnej?

Zgodnie z projektem nowelizacji rozporządzenia ws. szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli, który w połowie sierpnia trafił do komisji prawniczej, nauczycielem edukacji zdrowotnej może być osoba, która ukończyła studia magisterskie w zakresie edukacji zdrowotnej i posiada przygotowanie pedagogiczne lub osoba, która ukończyła inne studia, posiada przygotowanie pedagogiczne i ukończyła studia podyplomowe w zakresie edukacji zdrowotnej.

Kwalifikacje do nauczania edukacji zdrowotnej będą mieć także: nauczyciele biologii, przyrody, wychowania fizycznego, wychowania do życia w rodzinie, nauczyciele psycholodzy oraz osoby, które ukończyły studia przygotowujące do wykonywania zawodu lekarza, lekarza dentysty, farmaceuty, pielęgniarki, położnej, diagnosty laboratoryjnego, fizjoterapeuty, ratownika medycznego albo studia w zakresie zdrowia publicznego i posiadają przygotowanie pedagogiczne. Zajęcia mogą być prowadzone przez zespół dwóch lub więcej nauczycieli.

Aby pomóc nauczycielom przygotować się do nauczania edukacji zdrowotnej, zostały zorganizowane bezpłatne studia podyplomowe z tej dziedziny. Prowadzić je będą: Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, Gdański Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Śląski w Katowicach, Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum w Krakowie, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu, Uniwersytet Rzeszowski, Uniwersytet Medyczny w Szczecinie, Akademia Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu i Uniwersytet w Zielonej Górze.