Esperanto nie jest tylko narzędziem do komunikacji; to pewien pomysł na inny świat - mówią miłośnicy tego międzynarodowego języka, wymyślonego przez Ludwika Zamenhofa. 14 kwietnia mija setna rocznica jego śmierci.

Ludwik Zamenhof urodził się 15 grudnia 1859 roku w Białymstoku i tam spędził dzieciństwo. Wówczas było to 30-tysięczne miasto, zróżnicowane kulturowo i narodowościowo. Żyjąc w takim środowisku młody Zamenhof postanowił stworzyć podstawy języka międzynarodowego. Ideą było szukanie rozwiązania na unikanie konfliktów między ludźmi różnych narodowości i wyznań.

Po przeniesieniu się do Warszawy nadal pracował nad językiem. Posługując się pseudonimem dr Esperanto (Mający nadzieję), wydał podręcznik do nauki języka międzynarodowego.

Pamięć o Ludwiku Zamenhofie i esperanto przychodziła "falami". Po II wojnie światowej o Zamenhofie i esperanto przypomniano sobie w latach 70. ubiegłego wieku, kiedy język dawał możliwości podróżowania. Ożywienie przyszło w latach 90., kiedy miasto zaczęło wracać do idei Zamenhofa - powstały pierwsze wystawy, a kolejne lata przyniosły m.in. zorganizowanie światowego kongresu esperanckiego czy powstanie centrum Zamenhofa.

"Język był jednym z narzędzi"

Esperanto nigdy nie było tylko językiem - zwraca uwagę przewodniczący Białostockiego Towarzystwa Esperantystów Przemysław Wierzbowski. Idee Zamenhofa nie sprowadzały się tylko do sztucznego języka międzynarodowego. Język był jednym z narzędzi, które miało się przyczynić do pojednania narodów na świecie - powiedział PAP.

Wierzbowski mówił też o idei esperantyzmu, czyli używaniu esperanto w celach pokojowych. Ten pomysł towarzyszy esperantystom do dzisiaj. Esperanto nie jest suchym narzędziem do komunikacji, tylko to jest pewien pomysł na inny świat - wyjaśnił. W jego ocenie, ten pomysł ma w obecnych czasach szczególne znaczenie, aby można było pojednać się ponad wszystkimi barierami i granicami, jakie nas dzisiaj dzielą.

Esperantyści szacują, że dziś na świecie jest ponad tysiąc miejsc noszących imię Zamenhofa lub nazwę esperanto. Dokładnie nie wiadomo, ilu jest samych esperantystów. Najczęściej podawana jest liczba kilkuset tysięcy osób znających ten język.

(mn)