Na najwyższym szczycie w Polsce – Rysach, utknęła dwójka turystów. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pieszo sprowadzają ich na dół – poinformował ratownik dyżurny Grzegorz Kubicki.

Do dwójki turystów, która telefonicznie wezwała pomoc jako pierwszy dotarł ratownik dyżurujący przy schronisku nad Morskim Okiem. Ratownik dostarczył poszkodowanym płyny rozgrzewające i rozpoczął sprowadzanie ich w dół. Z rejonu Morskiego Oka wyruszyli kolejni dwaj ratownicy, którzy pomogą w sprowadzaniu turystów.

Niski pułap chmur i deszcz nie pozwoliły na użycie w akcji śmigłowca ratowniczego.

W Tatrach w poniedziałek od rana panują niekorzystne warunki do uprawiania turystyki. Z powodu intensywnych opadów deszczu szlaki są mokre, śliskie i zalega na nich dużo błota. W potokach utrzymuje się podwyższony poziom wody. Niski pułap chmur oraz mgła w znacznym stopniu ograniczają widzialność, co może być przyczyną utraty orientacji w terenie - informuje Tatrzański Park Narodowy.