​Dwóch mieszkańców powiatu brzozowskiego zatruło się tzw. dopalaczami. Mężczyźni w wieku 25 i 32 lata trafili do szpitala. "Ustalamy, skąd mężczyźni wzięli dopalacze" - poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie Monika Dereń. Dodała, że policjanci interweniowali w minioną niedzielę po południu w jednym z domów w gminie Brzozów.

Kiedy policjanci dotarli na miejsce, mężczyznom udzielana była już pomoc przez ratowników medycznych. Decyzją sanitariuszy obydwaj mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala, gdyż wymagali dalszej hospitalizacji - podkreśliła Dereń.

Dwaj mieszkańcy powiatu brzozowskiego w wieku 25 i 32 lat powiedzieli policjantom, że chwilę wcześniej palili nieznane im środki odurzające, tzw. dopalacze. 

Nie potrafili podać ich nazwy, nie znali również ich składu. Przyznali, że dziwnie się po nich czuli i zaczęli tracić czucie w nogach i rękach - zaznaczyła Dereń.

Policja przypomina, że dopalacze to narkotyki o nieznanym składzie i nieprzewidywalnym działaniu. Ich zażywanie grozi utratą zdrowia, a często śmiercią.

W minionym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy ograniczającą wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu środków zastępczych i nowych substancji psychoaktywnych, tzw. dopalaczy. 

Nowela zakłada penalizację posiadania nowej substancji psychoaktywnej - pod groźbą grzywny, a w przypadku znacznej ilości nowych substancji psychoaktywnych pod groźbą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności. 

Celem tego rozwiązania jest objęcie przepisami karnymi czynów związanych z dystrybucją nowych substancji psychoaktywnych, a tym samym umożliwienie pociągania do odpowiedzialności osób, które się tego dopuszczają.

(ph)