Duża awaria sieci Play. Klienci z różnych części Polski po południu zaczęli zgłaszać problemy z wykonywaniem połączeń głosowych i zasięgiem sieci. "W poniedziałek wystąpiły utrudnienia w korzystaniu z sieci mobilnej Play. Sytuacja wraca już do normy" - przekazało biuro prasowe operatora przed godziną 18:00.
- Sieć Play miała awarię, która dotknęła klientów w różnych regionach Polski.
- Użytkownicy wskazywali na problemy z wykonywaniem połączeń głosowych i zasięgiem sieci.
- "Sytuacja wraca już do normy" - przekazało biuro prasowe operatora przed godzina 18:00.
- Play nie informuje na razie o przyczynach awarii.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Klienci najczęściej zgłaszali problemy z zasięgiem sieci komórkowej. Z powodu jego braku nie mogli wysyłać SMS-ów ani odbierać połączeń. Awaria była na tyle poważna, że nie działała nawet infolinia operatora - ustalił reporter RMF FM Michał Krasoń.
Ze zgłoszeń na portalu downdetector.pl wynika, że kłopoty zaczęły się pojawiać po południu. "Nie działają połączenia w Warszawie" - alarmował jeden z internautów na profilu Play. "W Białymstoku też sieć telefoniczna nie działa" - dodawała kolejna osoba. Klienci wskazywali, że awaria dotyczy też klientów z Gdyni, Lublina, Łodzi czy Katowic.
Na razie spółka nie informuje o przyczynach awarii. "Potwierdzam, że mierzyliśmy się z utrudnieniami w naszej sieci mobilnej. Sytuacja wraca już do normy. Przepraszamy klientów za te utrudnienia" - zaznaczyło biuro prasowe sieci.
Play informuje na swojej stronie internetowej, że obsługuje ponad 13,3 miliona klientów komórkowych i ponad 2 mln abonentów usług dla domu, w tym internetu stacjonarnego i telewizji.


