Jeśli ogrzewasz dom węglem, będziesz mógł się starać o dodatek węglowy. Jeśli pelletem, olejem opałowym, gazem LPG czy drewnem kawałkowanym - dodatek energetyczny. Propozycję kwot dodatku energetycznego ogłosiła dziś minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Jak ustalił reporter RMF FM Mariusz Piekarski, kwoty dopłat - w ramach dodatku energetycznego - będą zróżnicowane. Ich wysokość będzie zależała od rodzaju paliwa.

Piece na pellet, olej, gaz lub drewno kawałkowane

Na najwyższy dodatek będą mogły liczyć osoby ogrzewające swoje domy wykorzystując pellet. Dodatek w tym przypadku wyniesie 3 tys. zł.

Mniejsza dopłata będzie czekała na osoby wykorzystujące olej opałowy - tu mowa jest o 2 tys. zł.

Dopłata do ogrzewania drewnem kawałkowanym będzie wynosić 1 tys. zł.

Na najniższą dopłatę mogą liczyć osoby zasilające swoje piece gazem gazem LPG - 500 zł. 

Sejm i Senat o dodatku węglowym

Zaproponowanie dodatków energetycznych - w przypadku pieców na gaz, olej lub pellet - to efekt dyskusji wokół projektu ustawy o dodatku węglowym. Projekt ten dotyczy wsparcia gospodarstw domowych w zakupie węgla na opał.

Jak napisano w jego treści, jednorazowy dodatek węglowy będzie przysługiwał gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe - zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. W przypadku, gdy wniosek o wypłatę dodatku węglowego dla gospodarstwa domowego wieloosobowego złożyła więcej niż jedna osoba, dodatek ten przyznawany jest wnioskodawcy, który złożył taki wniosek jako pierwszy.

W projekcie ustawy wskazano, że warunkiem jego otrzymania będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).

Dziś propozycja dopłat w wysokości 3 tys. zł na zakup węgla została przyjęta przez Sejm.

Wcześniej izba niższa odrzuciła część poprawek Senatu do ustawy o dodatku węglowym. 

Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.

Opracowanie: