Jest szansa na refundację terapii lekowej z użyciem Ibrutynibu dla chorych na przewlekłą białaczkę limfocytową - ustalił reporter RMF FM. To innowacyjny lek stosowany z powodzeniem w większości krajów Unii.

Jest szansa na refundację terapii lekowej z użyciem Ibrutynibu dla chorych na przewlekłą białaczkę limfocytową - ustalił reporter RMF FM. To innowacyjny lek stosowany z powodzeniem w większości krajów Unii.
To, od kiedy refundacja będzie możliwa, zależy teraz od negocjacji Ministerstwa Zdrowia z producentem leku /Magdalena Partyła /RMF FM

Na początku czerwca alarmowaliśmy, że  Agencja  Oceny Technologii Medycznych odrzuciła wnioski o wskazanie do refundacji, twierdząc, że nie ma dowodów na działanie leku.

Jak ustalił nasz dziennikarz Mariusz Piekarski, Agencja teraz wydała pozytywną opinię w sprawie stosowania tego leku. I to bez zawężania kręgu chorych. 

To, od kiedy refundacja będzie możliwa, zależy teraz od negocjacji Ministerstwa Zdrowia z producentem leku. Chodzi oczywiście o cenę.

Zniknęła jednak ważna bariera - negatywna ocena terapii. Rada Przejrzystości, która jeszcze w kwietniu pisała o niskiej jakości dowodów ws.  skuteczności leku, teraz w opinii dla ministra zdrowia piszę, że Ibrutynib stanowi przełom w leczeniu białaczki limfocytowej, a lek istotnie przedłużył przeżycie pacjentów w porównaniu z opieką standardową.

Co więcej, początkowo Rada sprzeciwiła się zawężaniu terapii wyłącznie do chorych z delecją chromosomu i mutacją genu - chociaż o taką refundację wcześniej wnosili lekarze i prezes Agencji. Teraz Rada pisze, że ograniczenie populacji chorych nie jest wskazane.

Trudno zrozumieć zwrot w ocenie skuteczności leku, choć jest on korzystny dla pacjentów.


(mpw)