Mieszkaniec Goleniowa w Zachodniopomorskiem – po zakrapianej imprezie – postanowił zdrzemnąć się w policyjnym radiowozie. Nad ranem śpiącego na tylnym siedzeniu mężczyznę znaleźli nieco zaskoczeni policjanci.

Pijany mieszkaniec Goleniowa musiał być bardzo zmęczony powrotem z imprezy do domu.

Aby odpocząć udał się na policyjny parking przed komendą powiatową. Wszedł do stojącego tam oznakowanego radiowozu i zasnął. Rano obudzili go policjanci.

Imprezowicz - jak podkreślają funkcjonariusze - wykazał się bardzo kulturalnym podejściem: niczego nie zniszczył w samochodzie, nie awanturował się, dlatego niezatrzymywany poszedł do domu.

Problem będą za to mieli policjanci. Komendant zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec funkcjonariusza,  który nie zamknął na noc zaparkowanego przed posterunkiem radiowozu.

(ug)