Burmistrz Polkowic od lipca przebywa we wrocławskim areszcie śledczym pod zarzutem korupcji. Ponieważ nie został odwołany z funkcji, swoje obowiązki sprawuje zza krat. Dziś po raz kolejny aresztowanego samorządowca odwiedzili jego podwładni.

Ta wizyta była szczególna, bo ostatnia. Wcześniej za murem przez kilka tygodni powstawał budżet jednej z najbogatszych gmin w Polsce. Burmistrz Stańczyszn przyjmował swoich zastępców w więziennej świetlicy, gdzie omawiano szczegóły przyszłorocznych wydatków:

Prowadzący śledztwo prokurator Waldemar Kawalec przyznaje, że to niecodzienna sytuacja, ponieważ z reguły wydaje zgody na widzenia tylko najbliższej rodzinie. Emilian Stańczyszyn to pierwszy na Dolnym Śląsku aresztowany i jednocześnie urzędujący burmistrz gminy.

Zgodnie z regulaminem 15 listopada projekt budżetu wraz z jego podpisem trafi do rady gminy.