8 tysięcy złotych grzywny ma zapłacić mężczyzna, który pod Elblągiem brutalnie zabił swojego psa i zakopał go w polu. Wyrok jest prawomocny.

Zwierzę zostało zabite w maju. Zwłoki psa odnalazła na polu przypadkowa osoba. Z oględzin wynikało, że zwierzę zostało zabite w sposób okrutny, że znęcano się nad nim, pies m.in. miał związane łapy, nałożony kaganiec, aby nie mógł się bronić - poinformował oficer prasowy elbląskiej policji Krzysztof Nowacki.

Dodał, że postępowanie dowodowe w tej sprawie było trudne, a właściciel psa nie przyznawał się do zarzutów. Aby udowodnić mu winę, policja dotarła do świadków, skorzystała również z pomocy inspektorów ochrony zwierząt.

Maksymalna kara za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem wynosi dwa lata więzienia.