Izraelczycy i Palestyńczycy ponownie zasiedli do rozmów. Trzygodzinne spotkanie poświęcone kwestiom bezpieczeństwa zakończyło się bez konkretnych rezultatów ale według telewizji CNN strona palestyńska oceniła je jako "pozytywne”.

Rozmowy wznowiono je po dziesięciu dniach wypełnionych aktami przemocy z obu stron w wyniku których zginęło w sumie 60 osób. Czy tym razem negocjacje przyniosą jakieś rezultaty? Czy jest jeszcze możliwe wprowadzenie w życie „Mapy Drogowej”, czyli międzynarodowego planu pokojowego popieranego przez USA ? Na te pytania na razie nie ma odpowiedzi.

Jak poinformowała strona palestyńska biorący udział w rozmowach palestyński minister bezpieczeństwa Mohammed Dahlan apelował do władz Izraela o częściowe wycofanie swych oddziałów z terenów okupowanych:

Jesteśmy gotowi przejąć kontrolę nad terytoriami z których wycofają się Izraelczycy. Zobowiązuje nas do tego mapa drogowa - mówił palestyński minister informacji Nabil Amr.

W zamian za wycofanie się izraelskiej armii z terenów okupowanych Autonomia Palestyńska musi zobowiązać się do powstrzymania terroru ze strony palestyńskich bojówek skierowanych w obywateli Izraela.

Jutro do Strefy Gazy jedzie premier Autonomii Palestyńskiej - Mahmud Abbas. Będzie rozmawiał z przywódcami palestyńskich organizacji bojowych między innymi z Hamasem. Premier będzie przekonywał ich do zaprzestania ataków terrorystycznych.

11:00