​Zmiany w przepisach migracyjnych mają uszczelnić granice i ułatwić wydalanie nielegalnych emigrantów; chodzi o bezpieczeństwo - powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak, przedstawiając projekt nowelizacji ustawy o cudzoziemcach.

​Zmiany w przepisach migracyjnych mają uszczelnić granice i ułatwić wydalanie nielegalnych emigrantów; chodzi o bezpieczeństwo - powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak, przedstawiając projekt nowelizacji ustawy o cudzoziemcach.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak /Rafał Guz /PAP

Chodzi nam przede wszystkim o bezpieczeństwo, po drugie o uszczelnienie granic, po trzecie o wprowadzenie procedur, które ułatwią wydalanie z Polski tych, którzy przyjeżdżają albo próbują wjechać do naszego kraju w sposób nielegalny czy też zgłaszają intencje takie, żeby potraktować nasz kraj jako tranzytowy, bo celem ich podróży jest zachód Europy - dodał.

Według Błaszczaka wprowadzenie tych przepisów pomoże także uniknąć presji migracyjnej.

Jeżeli emigranci z Azji, z Afryki Północnej czy z Bliskiego Wschodu wiedzą, że nie sforsują polskiej granicy, to nie będą tego próbowali. Chodzi nam o bezpieczeństwo (...) - żeby w Polsce nie dochodziło (...), mówiąc wprost, do zamachów terrorystycznych - wyjaśnił.

Zdaniem Błaszczaka, nowe przepisy zniechęcą także handlarzy ludźmi do wykorzystywania Polski jako szlaku przerzutowego.

Nauczeni doświadczeniem z sierpnia ub.r., kiedy została podjęta nieudana - dzięki postawie polskiej Straży Granicznej - próba otworzenia nowego szlaku przerzutu emigrantów do Europy, zdecydowaliśmy o przygotowaniu takich rozwiązań - mówił.

Co zakłada nowela?

Nowela wprowadza tryb graniczny, który ma objąć osoby niemające dokumentów niezbędnych do przekroczenia granicy, składają wniosek o ochronę międzynarodową z innych powodów niż obawa przed prześladowaniem, składają kolejny wniosek o ochronę ze względu na nowe okoliczności lub stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.

Jak powiedział Błaszczak, tryb graniczny przewiduje rozpatrzenie sprawy w ciągu 28 dni. W tym czasie cudzoziemcy będą przebywać w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Jeżeli decyzja nie zostanie podjęta w ciągu czterech tygodni, cudzoziemiec otrzyma pozwolenie na wjazd.

Te przepisy doprowadzą do tego, że w ciągu 28 dni - nie wpuszczając emigranta do Polski - będą przeprowadzone ustalenia dotyczące jego statusu. Jeżeli sytuacja będzie tego wymagała, to termin ten może być przedłużony do dwóch miesięcy, ale to i tak w porównaniu z obecnymi procedurami, które zakładają nawet dwuletni czas rozpatrywania tych wniosków, jest znaczący postęp - mówił.

Tryb graniczny ma nie być stosowany wobec dzieci pozbawionych opiekuna lub osób, których stan zdrowia nie pozwala na przebywanie w ośrodku dla cudzoziemców.

Wiceminister spraw wewnętrznych Jakub Skiba powiedział, że nowela składa się z czterech podstawowych elementów. Pierwszym jest tryb graniczny, który - jak powiedział Skiba - jest "elementem zasadniczym" i jest zgodny z przepisami Unii Europejskiej. Procedury graniczne są prawem każdego państwa członkowskiego i można z tego prawa skorzystać. W ślad za innymi państwami europejskimi chcemy wprowadzić te procedury graniczne - powiedział Skiba.

Drugim elementem nowelizacji jest wprowadzenie listy krajów bezpiecznego pochodzenia oraz listy krajów trzecich. Będzie to znakomite ułatwienie, dzięki któremu będzie można szybko eliminować te osoby, którym (...) ochrona międzynarodowa nie przysługuje - dodał.

Wykaz ten będzie miał formę rozporządzenia prezesa rady ministrów, a jego ostateczny kształt zależeć będzie m.in. od konsultacji z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i służbami.

Trzeci element to zastąpienie Rady do Spraw Uchodźców - Radą do Spraw Cudzoziemców. Rada będzie miała znacznie rozbudowane uprawnienia w kierunku organu sądowniczego w rozumieniu przepisów prawa europejskiego - podkreślił Skiba.

Ostatni element noweli - czwarty - to zwiększenie kompetencji szefa Urzędu ds. Cudzoziemców. Przyznane ma mu być prawo do stosowania trzeciej formuły udzielenia zgody na pobyt w Polsce: zgody na pobyt ze względów humanitarnych.

Jednocześnie wzmocnienie tych kompetencji będzie polegało na przyznaniu szefowi urzędu prawa do zobowiązywania cudzoziemców do powrotu, a także zakazu wjazdu do Polski - dodał.

Te (...) elementy sprawią, że polska będzie wypełniać swoje zobowiązania wynikające z systemu Schengen i systemu dublińskiego - zaznaczył wiceminister.

Skiba podkreślił, że kryteria interpretacji i oceny wniosków cudzoziemców zostaną przeniesione z konwencji genewskiej. Będzie to dokładnie tłumaczenie tych zapisów, które są w konwencji genewskiej - dodał.

Rozwiązania fakultatywne

Szef Urzędu ds. Cudzoziemców Rafał Rogala powiedział, że wspólny europejski system azylowy zakłada rozwiązania fakultatywne i poszczególne kraje członkowskie mogą je stosować według własnych potrzeb w konkretnych sytuacjach.

Te rozwiązania, które zakłada nowelizacja, są rozwiązaniami fakultatywnymi, które zostały przeniesione z praktyki europejskiej. Korzysta z nich co najmniej kilka państw Unii Europejskiej np. Węgry, Czechy, Słowacja, Niemcy, Francja i kraje Beneluksu - podkreślił Rogala.

Dodał, że zaproponowane przepisy są zgodne z prawem europejskim. Będziemy starali się dzięki właśnie tym mechanizmom, żeby osoby, które de facto potrzebują ochrony międzynarodowej, na terytorium Polski tę ochronę otrzymały i otrzymały ją szybciej - powiedział Rogala.

(łł)