"Rozmawialiśmy na temat obecności wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce. Złożyłem deklarację zgodnie z tym, co postanowiliśmy w ramach rządu, oczekujemy liczniejszej obecności wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce" - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak po spotkaniu z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa gen. broni Herbertem Raymondem McMasterem. Nawiązując do zapowiadanej na przyszły tydzień kolejnej wizyty delegacji MON w USA ws. zestawów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot, Błaszczak powiedział, że "negocjowane są szczegóły". "Wszystko jest na dobrej drodze” – dodał.

Głównym tematem rozmów nowego polskiego ministra obrony narodowej z gen. H.R. McMasterem była realizacja postanowień szczytu NATO w Warszawie, w tym zwiększenie liczebności wojsk amerykańskich stacjonujących w Polsce.

Gwarantujemy, że ta obecność będzie dobra dla bezpieczeństwa nie tylko Polski, ale całej części Europy, myślę tu o Europie Środkowo-Wschodniej - zadeklarował szef MON.

Błaszczak nie ujawnił, jakiej ceny dotyczą negocjacje na obecnym etapie rozmów o rakietach Patriot. W rozmowie z generałem McMasterem zgodziliśmy się, że te rozmowy są bardzo owocne - zauważył.

Amerykański korespondent RMF FM Paweł Żuchowski dopytywał Mariusza Błaszczaka o zakup śmigłowców dla polskiej armii. O śmigłowcach nie rozmawialiśmy - stwierdził szef MON. Błaszczak poinformował też, że zaprosił generała McMastera do Polski. 

W listopadzie ub. roku amerykańskie władze zaoferowały Polsce sprzedaż systemu antyrakietowego Patriot za 10,5 mld dolarów (ponad 37 mld zł). To o 7 mld zł więcej niż kwota, jaką Polska zamierza przeznaczyć łącznie na swą obronę przeciwrakietową. Minister Błaszczak nie podał konkretnego terminu, w którym spodziewa się zakończenia negocjacji.

Wizyta w Waszyngtonie, po poniedziałkowych spotkaniach w Brukseli, była drugą wizytą zagraniczną szefa MON Mariusza Błaszczaka od momentu objęcia przez niego tego urzędu.

(mn)