Łódzka prokuratura skierowała do sądu wniosek o areszt dla 37-letniego mężczyzny, który we wtorek groził samospaleniem. Przedstawiono mu zarzuty usiłowania sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego.

Mężczyzna oblał się, jak twierdził, łatwopalną substancją i groził, że się podpali, jeśli z aresztu nie zostaną zwolnieni żołnierze podejrzani w sprawie sierpniowego ostrzału wioski w Afganistanie. Po rozmowach z policyjnymi negocjatorami zdecydował się oddać w ręce antyterrorystów.