Do 19 maja może potrwać usuwanie awarii magistrali wodociągowej i jej skutków we Wrocławiu przy ulicy Komuny Paryskiej. Wczoraj woda przez kilka godzin płynęła całą szerokością jezdni. Doszło do przerw w dostawie wody w całym mieście. Dziś na miejscu trwają usuwanie awarii i wielkie porządki. Przywrócono już dostawy wody, także w okolicach miejsca awarii. Ulica Komuny Paryskiej jest zamknięta na odcinku od Podwala do Pułaskiego.


Wszędzie ta woda była. Dziś już sprzątamy - usłyszał na miejscu od jednej z mieszkanek reporter RMF FM. Woda dochodziła do budynków. Myśleliśmy, że to powódź - dodaje inny mieszkaniec.

Trwają prace porządkowe. Przede wszystkim zaczynamy od chodników, żeby uprzątnąć szlam i ten piach, który został wypłukany i naniesiony przez wodę w czasie wczorajszej awarii. Wieczorem będziemy też sprzątać samą ulicę Komuny Paryskiej. Równocześnie, cały czas pracujemy nad naprawieniem uszkodzonego fragmentu rury - przyznaje Tomasz Jankowski z wrocławskich wodociągów.

W całej cieci jest już przywrócone normalne ciśnienie wody. Także mieszkańcy w okolicach miejsca awarii mają wodę bieżącą w kranach. Usuwając awarię pracownicy wodociągów sprawdzą także stan sieci w okolicy.

Przyczyny awarii nie są znane. To może być wiek takiej magistrali. Jakość materiału, z którego została wykonana, a nawet drgania jezdni - mówi Jankowski.

(j.)