Napad rabunkowy na polskiego kierowcę ciężarówki w imigranckim getcie Mantes-La-Jolie pod Paryżem mógł być zaplanowany przez napastników. Nie wyklucza tego sam poszkodowany. Podejrzewa, że mógł być od dłuższego czasu obserwowany.

Napad rabunkowy na polskiego kierowcę ciężarówki w imigranckim getcie Mantes-La-Jolie pod Paryżem mógł być zaplanowany przez napastników. Nie wyklucza tego sam poszkodowany. Podejrzewa, że mógł być od dłuższego czasu obserwowany.
Polski kierowca został napadnięty w imigranckim getcie pod Paryżem. /Tytus Żmijewski /PAP

43-letni kierowca, który został pobity kijami bejsbolowymi i dźgnięty nożem w nogę na parkingu w imigranckim getcie Mantes-La-Jolie, sugeruje, że napastnicy mogli mieć nadzieję, iż jego niewielka ciężarówka jest wypełniona towarem.

Ja byłem na tym parkingu już dzień wcześniej między godziną 20:00 a pierwszą w nocy, jeszcze z towarem. Po prostu podjechałem przed rozładunkiem na ten parking, między innymi po to, by trochę posurfować w internecie - powiedział kierowca w rozmowie z francuskim korespondentem RMF FM Markiem Gładyszem.

O pierwszej pojechałem sześć kilometrów dalej na miejsce rozładunku i noc przespałem przed firmą, gdzie miałem rozładunek - powiedział pan Konrad, poszkodowany Polak, który pracuje dla firmy ATS z Papowa Toruńskiego.

W rozmowie dodał, że następnego dnia zaparkował swoją ciężarówkę już o godzinie 9 rano na tym samym parkingu - choć już bez towaru. Pozostał tam dwanaście godzin, aż do napadu.

Bandyci mogli go więc obserwować już drugi dzień. Tym bardziej, że w czasie napadu sprawiali wrażenie dobrze zorganizowanych. Każdy z nich wiedział, co ma robić - w ogóle ze sobą nie rozmawiali.

Francuska policja odmawia skomentowania tej hipotezy.

Sprawcy pobili mężczyznę, a jego ciężarówkę spalili

Polak znajdował się w ciężarówce na parkingu przy autostradzie A13 w imigranckim getcie Mantes-la-Jolie pod Paryżem. Do pojazdu podszedł mężczyzna z podrobioną policyjną legitymacją i kazał mu otworzyć drzwi. 

Polak zeznał, że został następnie wyciągnięty siłą z ciężarówki i zaatakowany przez czterech napastników, w tym trzech pochodzenia arabskiego. Jego spaloną ciężarówkę odnaleziono w pobliskim lesie. 

(łł)