Gliwicki sąd okręgowy aresztował na 40 dni 39-letniego Amerykanina, ściganego za przestępstwa seksualne wobec nieletnich w USA. Mężczyzna został zatrzymany w środę w Gliwicach przez Straż Graniczną; był w drodze do Kopenhagi.
Sądu przychylił się do prokuratorskiego wniosku i aresztował mężczyznę - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Michał Szułczyński. Sąd wstępnie wyraził zgodę na jego ekstradycję - dodał.
Decyzja sądu nie jest prawomocna. Można się od niej odwołać w ciągu 7 dni. Ewentualna skarga trafiłaby do Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
Rano Amerykanina doprowadzono do prokuratury, gdzie został przesłuchany. Przed południem - zgodnie z przepisami umowy ekstradycyjnej łączącej Polskę ze Stanami Zjednoczonymi - prokurator wystąpił o aresztowanie obywatela USA na 60 dni. Wraz z tym wnioskiem do sądu trafiło też zapewnienie strony amerykańskiej, że w określonym przepisami terminie wystąpi o ekstradycję mężczyzny.
Jeżeli decyzja o aresztowaniu Amerykanina uprawomocni się, materiały sprawy trafią do ministra sprawiedliwości, który podejmie ostateczną decyzję w sprawie wydania zatrzymanego stronie amerykańskiej.
Poszukiwanego na całym świecie Amerykanina zatrzymała w Gliwicach śląska Straż Graniczna. Był pasażerem autobusu międzynarodowej linii Kraków-Oslo. Jak podawali przedstawiciele Straży Granicznej, zatrzymany mężczyzna to osoba z tzw. toplisty osób, poszukiwanych przez amerykańskie i międzynarodowe służby za pedofilię.
Według informacji zamieszczonych na stronach internetowych Interpolu John Edward H.dopuścił się w stanie Wirginia molestowania seksualnego pięciu chłopców w wieku od 10 do 16 lat.
Chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej, w 2009 r. H. uciekł do Niemiec, skąd wyjeżdżał do innych państwach strefy Schengen. Z jego biletu wynikało, że z Polski zamierzał dostać się do Kopenhagi.
Podejrzanego zatrzymano w środę po południu podczas rutynowej kontroli międzynarodowego autobusu na śląskim odcinku autostrady A4. Tego typu kontrole autobusów służą głównie zwalczaniu nielegalnej imigracji oraz przemytu.