Przywódca duchowy obalonych w 2001 roku afgańskich talibów, mułła Omar, wezwał do nasilenia ataków na żołnierzy USA i siły obecnego rządu - podaje agencja Reutera. Agencja powołuje się na rozmowę przez telefon satelitarny z oficerem wywiadu talibów, mułłą Abdulem Samadem.

Według tego źródła, kierownictwo talibów wraz ze starszyzną plemienną wyznaczyło nowego zastępcę dowódcy wojskowego na południowy Afganistan. Mułła Omar skontaktował się z nim przez radio, nakazując intensyfikację ataków na siły wojskowe USA i obecnych władz afgańskich.

Od obalenia talibów miejsce pobytu mułły Omara, podobnie jak przywódcy związanej z talibami organizacji al-Qaedy, Osamy bin Ladena, pozostaje nieznane.

Parę dni temu w rejonie miasta Spin Boldak (na południu Afganistanu, tuż przy granicy z Pakistanem), gdzie dzisiaj przechwycono rozmowę telefoniczną mułły Omara, doszło do starć sił talibów z siłami USA. Amerykańscy żołnierze zaatakowali talibów, którzy wcześniej ostrzelali wojskowy konwój. Zginęło ponad 20 napastników. Podobne incydent znacznie się ostatnio nasiliły.

21:35