Do ponad 110 tysięcy dzieci w szkołach i przedszkolach w całej Polsce dotrze w kwietniu akcja "Bajeczni Adwokaci". Mecenasi w szkołach i przedszkolach czytają najmłodszym bajkę pt. "Leśnie sprawy Misia Adwokata". Na spotkania przynoszą także togi i opowiadają o wykonywanym przez siebie zawodzie.

"Leśne sprawy Misia Adwokata" to bogato ilustrowana, ciekawa historia, w której Miś Adwokat ma do odegrania ważną rolę. Na jego profesjonalną pomoc mogą liczyć wszyscy mieszkańcy bajkowego lasu. Oczywiście nie zostawi też w potrzebie Wilka, na którego ktoś nie tylko podstępnie zastawił pułapkę, ale także oskarżył o popełnienie poważnych przestępstw.

Dlaczego Miś Adwokat? "Każdy z nas miał kiedyś misia"

Miś Adwokat pojawi się w przedszkolach i szkołach. Chcemy pokazać tego bohatera jako przykład adwokata, który zawsze pomaga, na którego możemy zawsze liczyć i który zapewnia nam poczucie bezpieczeństwa. Dotrzemy do ponad 110 tysięcy dzieci. Spotkania z adwokatami organizują placówki. Przyjeżdżamy, by przeczytać bajki o Misiu Adwokacie. Już szykujemy się na kolejną edycję akcji. Mogę zapowiedzieć, że będzie kontynuacja historii Misia Adwokata - zapowiada w rozmowie z RMF FM prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati.

Miś Adwokat to bajeczny adwokat, który prowadzi swoją praktykę w lesie. Zgłaszają się do niego wilk, bóbr, żubr i ryś. Właściwie każde zwierzę miało do czynienia z Misiem Adwokatem. W bajce pojawia się też leśny sąd. To pokazuje realia związane z codziennością. Bajka ma obrazować to, co dzieje się w rzeczywistości i jest adresowana oczywiście do dzieci. Miś Adwokat został zaproponowany przez Naczelną Radę Adwokacką i panią Ewę Ruszkiewicz, autorkę bajki. Miś jest postacią, która kojarzy się absolutnie pozytywnie. W końcu każdy z nas miał kiedyś jakiegoś misia, jak byliśmy dziećmi - dodaje Przemysław Rosati.

Dzieci dowiedzą się, na czym polega zawód adwokata i w jaki sposób adwokat daje poczucie bezpieczeństwa. Te informacje są podane na kanwie bajki, są skoncentrowane na opowieści dopasowanej do tego, co mogą zrozumieć dzieci. Bajka jest narzędziem, dzięki któremu możemy zaistnieć w świadomości dzieci już na tak wczesnym etapie - opisuje prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

"Akcja uświadamia, że adwokat to jest ktoś, kto zawsze pomoże"

Dzieci reagowały bardzo spontanicznie. Były momenty, w których cała sala się śmiała. Słuchały bardzo uważnie tego, co czytałam, więc pytania z quizu na końcu książki nie były dla nich żadnym problemem. To, co się im najbardziej podobało to oczywiście adwokacka toga, chciały jej dotknąć, przymierzyć - opisuje adwokat Marta Styrna, która "Leśne sprawy Misia Adwokata" czytała w pierwszej klasie szkoły podstawowej nr 158 w Krakowie.

"Uważam, że ta akcja to świetny i skuteczny sposób na uświadamianie ciekawych świata młodych ludzi, że adwokat to jest ktoś, kto im zawsze pomoże, na kogo mogą liczyć i komu mogą zaufać. To jest kwintesencja tej akcji, taki przyświeca jej cel, i to się udało" - dodaje mecenas Marta Styrna z Koła ds. Kobiet przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Krakowie.