Sto tysięcy abonentów Ery połączyła dziś niemiła niespodzianka; od rana nie mogli nigdzie się dodzwonić. Powód? Awaria systemu komputerowego.

Było to zakłócenie działania jednej z platform sieciowych – tłumaczy rzecznik Ery Zbigniew Lazar. Awaria trwała około 1,5 godziny; już po godzinie 9 rozpoczęło się przyłączanie pechowych abonentów.

Era bada teraz przyczyny awarii i bije się w pierś. Przykro nam z tego powodu, że takie zakłócenia nastąpiły. Przepraszamy wszystkich, którzy mogli doświadczyć z tego powodu jakiś kłopotów.