Jest zarzut zabójstwa dla matki 2,5-letniej dziewczynki z Kielc. Według śledczych przyczyną śmierci dziecka było uduszenie przez podtopienie.

Martwe dziecko znalazła wczoraj babcia. To ona powiadomiła policję, że wnuczka nie żyje. Matka dziecka kilka minut wcześniej skończyła składać na komendzie zeznania w sprawie braku alimentów. Kiedy wróciła do mieszkania - została zatrzymana.

Ponieważ powiedziała policjantom, że zażyła dużą ilość tabletek, została odwieziona do szpitala. Dziś lekarze zezwolili na jej przesłuchanie.

Kobieta przyznała się do zabójstwa. Jak powiedział rzecznik kieleckiej Prokuratury Okręgowej Rafał Orłowski, kobieta złożyła wyjaśnienia dotyczące swojej sytuacji osobistej i rodzinnej, ale nie opisała okoliczności zdarzenia.

Prokuratora wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt dla kobiety. Za zabicie córki grozi jej dożywocie.