Surowsze prawo imigracyjne przyjęła dziś włoska Izba Deputowanych. Nowe przepisy przewidują, m.in. natychmiastowe wydalanie z Włoch osób pracujących na czarno oraz pobieranie odcisków palców od cudzoziemców spoza Unii, starających się o pobyt w tym kraju. Nowa ustawa musi zostać jeszcze zaaprobowana przez Senat.

Ustawa zakłada zero tolerancji wobec nielegalnych imigrantów. Dotyczy to zarówno tych, którzy przypływają do włoskich wybrzeży na pontonach, jak i tych, którzy przyjeżdżają tam jako turyści, a potem latami pracują "na czarno".

Według nowej ustawy prawo pobytu we Włoszech nie będzie przysługiwało osobom, które nie mają kontraktu, a zdobycie karty pobytowej na zasadzie łączenia rodzin będzie bardzo utrudnione.

Ustawa, której nazwa pochodzi od nazwisk dwóch liderów koalicji Berlusconiego, zakłada dokładną kontrolę wszystkich osób przybywających do Włoch spoza Unii Europejskiej i chcących się tam osiedlić.

Posłuchaj relacji korespondentki RMF, Aleksandry Bajki:

23:25