W Rosji zniknęła w ostatnich latach pewna ilość materiałów radioaktywnych. Jak wyjaśnił Jurij Visznievskij, szef Rosyjskiej Agencji Atomowej, chodzi o gramy wzbogaconego uranu stosowanego do konstruowania głowic jądrowych i kilogramy zwykłego uranu używanego w elektrowniach.

Materiał radioaktywny "wyparował" z zakładów wzbogacania paliwa i siłowni w okolicach Moskwy oraz Nowosybirska. Visznievskij nie podał żadnych innych szczegółów.

Kilka gramów wzbogaconego uranu to zbyt mało, by zbudować klasyczną bombę jądrową. Chcąc użyć uran z prętów paliwowych do celów militarnych, trzeba byłoby go przerobić w skomplikowanym procesie technologicznym.

Z materiałów tych można jednak skonstruować tak zwaną brudną bombę jądrową. Jest to klasyczny ładunek wybuchowy owinięty w materiał radioaktywny. Bomba miałaby służyć do rozproszenia śmiercionośnych substancji promieniotwórczych.

08:10